Jan @ 01:03, 01.01.2024r. IP: *

Północ z 31.12. na 1.01. i straszne krzyki w powietrzu wystraszonych, przelęknionych, przerażonych dziesiątek żurawi latających w ciemnościach nad swoim miejscem bytowania nad Grabią w rejonie Marzenina i Bilewa.

Co my ludzie robimy tej Ziemi? Kto dał nam prawo aby tak szkodzić, tak maltretować inne istoty mające również do swej Ziemi takie same prawo jak my?

do Jan @ 10:34, 01.01.2024r. IP: *

Miejmy nadzieję, że był to ostatni rok z hukiem fajerwerków i żywym karpiem maltretowanym i przetrzymywanym w nie humanitarnych warunkach ustawy już podobno są i czekają na procedowanie

Kol @ 14:04, 01.01.2024r. IP: *

Obyście się nie zesr..i cały świat trzci nowy rok a my zaściankowe państwo PiS patrzymy jak cofamy się do 19 wieku , niekiedy zwierzęta są ważniejsi jak dzieci żyjące w biedzie , te pseldo obrońcy zwierząt próbują z tego zrobić sobie odskok żeby lepiej żyć , trzeba szanować zwierzęta ale nie z zyskiem do siebie

Do Kol @ 16:57, 01.01.2024r. IP: *

Czyżby w twojej głowie coś usiłowało przebić się, pojawiły się jakieś niezrozumiałe dla ciebie przebłyski, że postanowiłeś wierzgać i kąsać wokół? Ten klangor spanikowanych, zlęknionych żurawi, o którym pisze Jan był... przerażający.

Ale ubaw, po same pachy @ 17:00, 01.01.2024r. IP: *.*.234.20

"cały świat trzci nowy rok" a Chinole co roku z dochodów z fajerwerków budują sobie kolejny lotniskowiec...

przyjaciel zwierząt @ 17:02, 01.01.2024r. IP: *

Kol, jeżeli uważasz, że to takie zabawne, to wyjedź na Ukrainę, tam sobie postrzelasz aż do śmierci, nie musimy mieć szacunku do zwierząt, bo i one nie mają go w stosunku do nas, ale nie muszą cierpieć dla naszych wątpliwych paru chwil frajdy

Do Kol @ 19:16, 01.01.2024r. IP: *

Naoglądałeś sie bezrozumnie podsuwanych ci od północy licznych obrazków i zobaczyłeś w nich to co chciałeś zobaczyć. Jednak gdybyś oglądał relacje telewizyjne z przywitania Nowego Roku na świecie z większym zrozumieniem, to zauważyłbyś, że pokazywane zdjęcie w większości dotyczą zorganizowanych pokazów ogni sztucznych, np. na słynnym wieżowcu w Tajpej, czy na jeszcze słynniejszym moście w Sydney i właśnie w przypadku Sydney widać doskonale różnicę między "cały świat trzci nowy rok" a tym co się dzieje w Sylwestra w Polsce.
Na zdjęciach z Sydney widać wyraźnie, że fajerwerki zaczynają wybuchać na moście i wokół pobliskiej słynnej opery, bo tam odbywał się specjalny noworoczny pokaz fajerwerków, natomiast w tle widać gęstą zabudowę miejską Sydney, gdzie... nikt niczym nie strzela! W niebo nie leci żaden fajerwerk, żadna raca, żadna flara.
I o to właśnie chodzi w Polsce - sporadyczne, jednostkowe pokazy ogni sztucznych z ważnych okazji - tak, ale nie może być tak, że wywala się w powietrze miliony sztuk rac wszędzie, w każdym miejscu, w każdym mieście, w każdej wiosce, w każdym przysiółku i niemal w każdym domu.
NIE i jeszcze raz NIE!

PS. Nie jestem żadnym lingwistą ani specjalnym znawcą ortografii ale twoje słowo "trzci" napisałbym raczej jako - czci, od czcić, bo...

ja czczę
ty czcisz
on/ona/ono czci
my czcimy
wy czcicie
oni/one czczą

"mądrować tyż trza umić".

Ryszard @ 22:26, 03.01.2024r. IP: *

A ja mam to w du..e czy to stary czy nowy