Policjanci kontrolują punkty sprzedaży fajerwerków

Już za kilka dni Sylwester. Zgodnie z tradycją wielu z nas kupuje materiały pirotechniczne, a nad bezpieczeństwem czuwają w tym czasie policjanci, którzy kontrolują punkty sprzedaży fajerwerków i sprawdzają m.in. czy sprzedawane są one osobom pełnoletnim oraz w jakich warunkach są przechowywane.

Wielu z nas w związku ze zbliżającym się Sylwestrem zapewne uda się do sklepów, żeby kupić fajerwerki. Wszystko po to, aby w sylwestrową noc hucznie pożegnać stary i powitać Nowy Rok. W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców województwa łódzkiego policjanci z całego garnizonu rozpoczęli już kontrole miejsc, gdzie sprzedawane są materiały pirotechniczne. Mundurowi sprawdzają legalność pochodzenia fajerwerków.

Czy na opakowaniu podana jest nazwa producenta wraz z danymi adresowymi oraz instrukcją obsługi w języku polskim, czy instrukcja zawiera co najmniej informację o sposobie odpalenia oraz niezbędne ostrzeżenia. Kontrolują także sposób i miejsce przechowywania materiałów pirotechnicznych. Punkty sprzedaży muszą być zaopatrzone w gaśnice proszkowe, koc gaśniczy oraz tabliczki informacyjne. Stróże prawa sprawdzają także, czy fajerwerki i zimne ognie są sprzedawane tylko osobom pełnoletnim. Zgodnie z obowiązującym prawem, za udostępnianie materiałów pirotechnicznych osobom nieletnim grozi kara nawet dwóch lat pozbawienia wolności.

Pamiętajmy, że prawo zakazuje używania wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych, za wyjątkiem 31 grudnia oraz 1 stycznia. Przedwczesne próby pirotechniczne i odpalanie resztek są niedozwolone prawem.

kom. Edyta Machnik

zdjęcia: sierż. sztab. Bartłomiej Kozłowski

Skomentuj [ 5 ]: 16:25, 29.12.2023 r.

Powrót do strony głównej

Wasze komentarze

Bxxx @ 19:19, 29.12.2023r. IP: *.*.132.143

Pozamykać to badziewie sprzedające fajerwerki. Potem albo SOR, albo depresja psiaków.

hej @ 17:34, 30.12.2023r. IP: *.*.232.191

Ruska rakieta wleciała na nasze terytorium, ale jak twierdzi szef MON, Polskie Państwo zdało egzamin i skierowali ją z powrotem do putina.

Jano @ 18:44, 30.12.2023r. IP: *.*.209.126

Za PiSu było lepiej, bo ich szef MON dowiedział się o rakiecie dopiero po kilku miesiącach, kiedy znaleźli ją okoliczni mieszkańcy.
Taka mała różnica.

Do hej @ 23:12, 30.12.2023r. IP: *

W piątek 29 grudnia br. około godz. 2 rano w piątek zapadła decyzja o podniesieniu gotowości Sił Powietrznych.
Pełną gotowość obrony powietrznej armia osiągnęła o godz. 4.30 pół godziny wcześniej rosjanie poderwali znad obwodu kurskiego bombowce Tu-22M3.
O godz. 4.50 wystartowała para dyżurna polskich F-16 z lotniska w Krzesinach, oraz sojuszniczy tankowiec powietrzny, a o godz. 5.25 para samolotów amerykańskich z bazy w Łasku.
O godzinie. 7.12 rosyjska rakieta manewrująca (prawdopodobnie Ch-101, lub Ch-55) przekroczyła polską granicę na wysokości miejscowości Horodło na Lubelszczyźnie, przeleciała za Hrubieszowem w kierunku Zamościa, potem zmieniła tor lotu leciała m.in. nad miejscowościami Sosnowa Dębowa, Cukrownia Wożuczyn, Wolica Brzozowa Kolonia.
Rakieta opuściła teren Polski na wysokości miejscowości Dołhobyczów Kolonia i wróciła na teren Ukrainy ok. godz. 7.15.
W miejscu gdzie przeleciała rakieta już około godz. 8 rano pojawiło się wojsko lub policja.
I czego tu pisorze nie rozumiesz?

PS. Pisowski niedouku, zapamiętaj na całe swoje marne życie - to nie była rakieta ruska, to była rakieta rosyjska. W polskim języku słowo ruski oznacza zupełnie coś innego.

Do hej @ 08:37, 31.12.2023r. IP: *.*.234.20

16 grudnia 2023 r., gdy rosyjska rakieta leciała sobie przez pół Polski w kier. ośrodka szkolenia NATO k. Bydgoszczy aby potem przeleżeć sobie spokojnie 4 miesiące w lesie, Minister Obrony Narodowej uczestniczył podobno w otwarciu i poświęceniu kaplicy w jednym ze szpitali wojskowych w Warszawie. O innych aktywnościach ministra w tym dniu nic nie wiadomo.

Dodaj komentarz

Redakcja serwisu ŁaskOnline.pl nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.