Bożena @ 14:20, 03.05.2020r. IP: *.*.125.27

To nie wybory. To głosowanie, jak w czasach głębokiego stalinizmu. Nie można w tym cyrku brać udziału. Nie można też narażać zdrowia i życia najbliższych. A to jest najważniejsze. Jestem też przeciwna udostępnianiu danych osobowych nie wiadomo komu. Różne przestępcze elementy tylko na to czekają.

Tomecc @ 18:02, 03.05.2020r. IP: *.*.164.240

35% w Łasku zatwardziałych Pisiorów + pewnie z 15% Pisiorów, którzy nie zagłosują w wyborach. Razem jakieś 50% elektoratu PISu w Łasku.
Jednak ciemnogród w tym mieście nadal góruje.

Gosia @ 20:04, 04.05.2020r. IP: *.*.193.20

Co za hipokryzja, rynek w Łasku pełen ludzi, listonosze przynoszą grosz , listy, paczki, kurierzy bez wytchnienia dostarczają zamówione towary, tylko wybory są niebezpieczne. Gratuluję myślenia i zakłamania.

Gw @ 21:38, 04.05.2020r. IP: *.*.158.217

Gosia, sama przyznajesz, że my, w odróżnieniu od ciebie - MYŚLIMY, tak, myślimy i na żadną pisolsko-stalinowską pseudowyborczą imprezkę nie piszemy się.

Jedna informacja dla ciebie, bo w tvpis ani w gazycie polski ci tego nie powiedzom* ani nie napiszom*: przed każdymi wyborami, także przed prezydenckimi musi odbyć się kampania wyborcza, w trakcie której wszyscy kandydaci muszą mieć te same prawa do przedstawiania swego programu, taką samą możliwość organizowania spotkań z wyborcami oraz niczym nie ograniczoną swobodę przemieszczania się po kraju. Od połowy marca decyzją rządu zakazane jest organizowanie zgromadzeń a przez dość długi okres obowiązywał zakaz przemieszczania się, tak więc rząd praktycznie zakazał prowadzenia kampanii wyborczej, tym samym dość jednoznacznie wypowiedział się przeciwko wyborom 10 maja br. Takie jest prawo i p.i.t.o.l.e.n.i.e w związku z tym o listonoszach i kurierach oraz o jakichś paczkach jest jak dywagacje o wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Bożym Narodzeniem, mówiąc bardzo kulturalnie...

*) - oczywisty błąd językowy, ale poprawianie zabronione, gdyż taka wymowa jest zgodna z wersją wolską języka polskiego, preferowaną przez pewnego gościa z warszawskiego Żoliborza, tego co do w wieku 70 lat dowiedział się, że powinien mieć skrzynkę pocztowom.