Znów grudzień, a z jego upływem koniec 2018 roku, roku niewątpliwie wyjątkowego choćby z uwagi na jubileusz 100-lecia odzyskania niepodległości niezwykle uroczyście obchodzony w całej Polsce, wybory samorządowe – po raz pierwszy na 5-letnią kadencję,

a także znakomity stan naszej gospodarki i stan finansów publicznych. Jak zwykle rodzi się pytanie, jaki będzie nadchodzący 2019 rok dla nas, dla naszej gminy, dla Europy. Jest bowiem, niestety, wiele niepokojących zjawisk.

Zacznijmy od naszych spraw

Budżet gm. Łask po uchwaleniu przez Radę Miejską, zostanie w jednym z najbliższych numerów Panoramy przedstawiony. Jest to projekt (obecnie) budżetu prorozwojowego, w którym znaczna część wydatków to wydatki inwestycyjne, w tym przede wszystkim na budowę dróg zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców. Czy jednak potrafimy prawidłowo uwzględnić czekające nas przykre niespodzianki?

Od kilku tygodni jesteśmy zasypywani informacjami o gwałtownym wzroście cen energii elektrycznej, nawet do 70%. Są to nie tylko złe proroctwa lecz fakty. Kilka dni temu otrzymałem pismo Energii Beskidzkiej (która jest naszym dostawcą energii elektrycznej do końca stycznia 2019 r., wyłonionym w drodze przetargu), w którym podniesiono cenę jednej megawatogodziny za styczeń przyszłego roku o ponad 50%. Zagrożono, że brak zgody na podwyżkę spowoduje zerwanie umowy, co z kolei narazi gminę na wzrost cen energii o 200 – 300%. Taka sytuacja rodzi nie tylko znaczne koszty po stronie gminy, ale naraża na zarzut korupcji, bowiem nastąpiłaby podwyżka ceny ustalonej w drodze zamówień publicznych.

Inny przykład – MPWiK płaciło dotychczas 206 zł za megawatogodzinę. W rozstrzygniętym miesiąc temu przetargu, najniższa cena to 345,3 zł. Pytana o wzrost w tej sytuacji kosztów utrzymania szkół pani minister oświaty z rozbrajającą chyba głupotą odpowiedziała, iż to nie jej sprawa, bowiem utrzymanie obiektów oświatowych należy do samorządów.

Tak, to prawda, wielka szkoda jednak, że Państwo Polskie od wielu lat (za wszystkich kolejnych rządów) nie realizuje innego założenia, mianowicie finansowania w całości pensji w oświacie (o co od dawna walczy ZNP), a jednocześnie utrzymuje absurdalne przywileje, jak choćby 3-letnie urlopy dla poratowania zdrowia. Obecnie urlopy te kosztują gminę ponad pół miliona zł rocznie. Dla sprawiedliwości trzeba dodać, że są nauczyciele, którzy ciesząc się dobrym zdrowiem nigdy z tego uprawnienia nie korzystają.

Dla Łasku wzrost cen energii jest szczególnie dotkliwy, bowiem jesteśmy jedyną gminą w okolicy, w której także na obszarach wiejskich nie wyłącza się w nocy oświetlenia. Dwa dni temu minister Tchórzewski zapowiedział rekompensaty dla samorządów lokalnych z tytułu wzrostu cen energii. Zatem poczekajmy, zobaczymy.

Europejskie zagrożenia

Wczorajsza sobota była 4. z kolei, gdy w całej Francji, w tym przede wszystkim w Paryżu, trwała regularna bitwa pomiędzy tzw. żółtymi kamizelkami a siłami porządkowymi. Są dziesiątki rannych, setki zatrzymanych, ogromne straty materialne. Nienawiść demonstrantów skupiła się na prezydencie Macronie, który zapowiedział podwyżki podatków. Nie żal mi faceta, bo nieroztropny i pyszałek. To drugi prezydent Francji który pozwolił sobie na publiczne krytykowanie Polski, traktowanie nas jako gorszy sort.

Myślę, że właśnie prezydenci Francji powinni wykazywać w ocenie nas szczególną wrażliwość z uwagi na zdradę w 1939 r. Może pan Macron tego nie wie. Złośliwcy twierdzą, a może to prawda, że zamiast bomb nasz najwierniejszy sojusznik ulotki zrzucał nad Niemcami pojedynczo, aby komuś nie zrobić krzywdy... A lojalny wobec sprzymierzeńców Naród Polski w tym czasie niewyobrażalnie cierpiał i krwawił. A może pan Macron porównałby działania swoich służb, które bardzo brutalnie biją starszych ludzi, a młodzież licealną trzymają na klęczkach – i to chyba nie z przyczyn religijnych, z działaniem polskich służb.

Nasi policjanci kilka miesięcy wcześniej wykazywali wręcz przysłowiową anielską cierpliwość, mimo niebywałych prowokacji niektórych protestantów. Wcale to nie znaczy, że tę anielską cierpliwość naszej policji pochwalam.

Ale demonstracje to nie tylko Francja. Wczoraj bardzo gorąco zrobiło się na ulicach Brukseli.

A wzrost napięcia pomiędzy rządem włoskim a Komisją Europejską czy niemal regularna wojna pomiędzy Rosją a Ukrainą? Rodzi się konieczne pytanie – dokąd zmierzasz Europo, co cię czeka? Składając sobie świąteczne i noworoczne życzenia życzmy nade wszystko pokoju, pokoju w naszych rodzinach, w naszej ojczyźnie, w świecie.

9 grudnia 2018 r.
Gabriel Szkudlarek

Skomentuj [ 9 ]

16:57, 21.12.2018 r.