Czwartek, 28 listopada 2024 r., imieniny Zdzisława, Lesława, Gościerada

Pogotowie Reporterskie

Tęcza Brodnia znokautowała przeciwnika

(fot. Facebook K. S. Tęcza Brodnia)

W kolejnym pojedynku piłkarskim na drodze zawodnikom Tęczy Brodnia stanęli piłkarze LKS Pyszków. Rywal z dolnej części tabeli, jednak trener przestrzegł swoich graczy przed lekceważeniem przeciwnika i podejściem do meczu w pełni skoncentrowanym.

Do gry od początku meczu zostali desygnowani: Smolarek Jakub - Bogulak Michał, Dobrowolski Adam, Plusiewicz Michał, Kubiak Michał - Kopa Jakub, Kieraś Damian, Piekarski Konrad, Kieraś Sebastian - Strzeszewski Paweł, Janik Piotr.

Ławka rezerwowych: Jakóbczak Michał, Waga Arkadiusz, Kacperski Jacek, Mielczarek Łukasz, Kowalczyk Jakub.

Trener: Mariusz Gałąj, Kierownik drużyny: Paweł Marciniak.

Zmiany: 60 min. Jakóbczak za Smolarka,Waga za Plusieiwcza, 65 min. Kacperski za Kopę, 70 min. Kowalczyk za Strzeszewskiego, 80 min. Mielczarek za Kierasia Sebastiana.

Początek spotkania to od razu ataki gospodarzy, szybko uwidoczniła się przewaga i wiadomo było kto będzie częściej atakował w tym meczu. Po 25 minutach spotkania mieliśmy prowadzenie 3:0 dla Tęczy a wszystkie bramki zdobył Piotr Janik. Asysty przy jego trafieniach zaliczali: Strzeszewski,  Kopa, Kieraś Damian.

Na chwile wkradło się rozluźnienie w szeregi Tęczy i goście po błędzie w wyprowadzaniu piłki zdobyli jak się później okazało honorowego gola.

Do przerwy jednak zawodnicy Tęczy nie pozostawili złudzeń kto wygra ten mecz i wbili rywalowi kolejne trzy bramki. Autorami goli byli: Kieraś Damian ( asysta Plusiewicz), Janik Piotr ( asysta Strzeszewski), Plusiewicz Michał ( asysta Kopa). Tak więc pierwsza połowa bezdyskusyjnie była prowadzona pod dyktando i została wygrana przez gospodarzy. W bramce za wiele roboty nie miał Kuba Smolarek ale kiedy trzeba było zainterweniować spisywał się beż zarzutu, przy straconym golu nie miał nic do powiedzenia.  W obronie po raz kolejny swoje atutu potwierdzili Michał Bogulak i Adaś Dobrowolski.

Dobrze odbierali piłki i rozpoczynali ataki drużyny, zagrywając często na boki obrony do Michała Plusiewicza lub Michała Kubiaka którzy w swoim stylu podłączali się często do akcji ofensywnych. W środku pomocy Konrad Piekarski wraz z Michałem Kopą regulowali tempo gry i konstruowali akcje zaczepne drużyny mając głównie zdania rozgrywania piłki, często do pomocy schodził im Piotr Janik robiąc miejsce w ataku dla Damiana Kierasia lub Sebastiana Kierasia którzy jak zwykle mieli ciąg na bramkę i niespożyte siły do biegania we wszystkie strony po placu gry. W ataku w tym meczu zagrał Paweł Strzeszewski który znakomicie wspierał kolegów w akcjach pod bramką rywala.

Druga połowa to już spokojniejsza gra Tęczy, dłuższe utrzymywanie się przy piłce i pełna kontrola wydarzeń boiskowych. Trener znowu dał pograć wszystkim powołanym zawodnikom na ten mecz. Na bramkę wszedł Michał Jakóbczak, kilkoma zdecydowanymi wyjściami wybijał bądź łapał piłkę zagrywaną za linie obrony.

Na lewą obronę wszedł Arek Waga, głównie miał skupić się na defensywie jednak miał parcie do przodu i stworzył sytuacje sam na sam z bramkarzem ale ostatecznie brakło mu szczęścia i oddał niecelny strzał. Jacek Kacperski wszedł do środka pomocy i miał za zadanie podnieść jakość i dokładność celnych podań z czego spisał się bardzo dobrze. Na lewą pomoc zameldował się Kuba Kowalczyk, starał się pokazać z jak najlepszej strony i również mógł pokusić się o wykończenie akcji i zdobycie bramki. Wszystko jeszcze przed nim. Na środek obrony wszedł wracając po kontuzji Łukasz Mielczarek, wygrał kilka pojedynków główkowych.

W drugiej połowie Tęcza zdobyła jeszcze trzy gole. Najpierw Piotr Janik po faulu w polu karnym na Sebie Kierasiu trafił do siatki, Damian Kieraś po podaniu od Pawła Strzeszewskiego a po chwili ten sam duet zdobył ostatnia bramkę w meczu zamieniając się rolami, podawał Damian a strzelał Paweł.

Statystyki pokazują, że drużyna Tęczy Brodnia gra niezwykle atrakcyjne mecze dla widza. Zdobywamy mnóstwo goli i tracimy bardzo mało. Jednak każdy kolejny mecz może być trudniejszy, rywal będzie się dodatkowo motywował, chcąc sprawić niespodziankę. A i sami przeciwnicy którzy na nas czekają są to solidne i bardzo dobre drużyny. Zapowiada to tym samym ciekawe widowiska i jeszcze większą mobilizację dla zawodników Tęczy. Rywalizacja zapewne podniesie nasze umiejętności, ciężka praca przybliży do sukcesu.

Zapraszamy wszystkich miłośników piłki nożnej na nasze mecze!!! Do zobaczenia na stadionie.

 

 

 

 

Źródło: Tęcza Brodnia

Skomentuj [ 0 ]
09:00, 03.10.2017 r.

Powrót do strony głównej


Wasze komentarze

Brak komentarzy

Dodaj komentarz




Redakcja serwisu ŁaskOnline.pl nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne artykuły

Reklama

Reklama
Reklama

      

Najnowsze ogłoszenia

Przeglądaj

Dodaj ogłoszenie bezpłatnie

Reklama
Reklama
Reklama

Ostatnio na forum

Więcej dyskusji


      

Najnowsze komentarze

Pogoda

Facebook

Najnowsze zdjęcia

© Copyright 2011-2024 LaskOnline.pl - Codzienna Gazeta Internetowa

Realizacja: PRO-NET