Czwartek, 28 listopada 2024 r., imieniny Zdzisława, Lesława, Gościerada

Pogotowie Reporterskie

Derby powiatu na remis

17 września 1994 r. wystartowała pierwsza "Familiada", rozpoczęto też w 1931 r. seryjną produkcję samolotu Lublin R XIII, a w Gdyni wodowano stalową motorówkę "Samarytanka", w tym samym roku zaprezentowano płytę gramofonową wolnoobrotową, 17 września 1974 roku podpisano umowę z Fiatem na Poloneza FSO.

Wschód słońca 6:13. Mnóstwo ludzi w lesie szukało grzybów z dobrym skutkiem. Świecące się od deszczu kapelusze widoczne były z oddali. Pogoda nie rozpieszczała. Za 4 dni koniec lata, księżyc tylko 9% jasności. Orkan czekała wyprawa na mecz do Kwiatkowic. Na mecz tym razem wiózł nas kierowca Marian Boruń. W Kwiatkowicach deszczowo i zimno. W takich warunkach przyszło walczyć Orkanowi o ligowe punkty.

Drużyna prowadzona przez trenera Jacka Berensztajna na biało-niebiesko-biało. Z powodu kartek nie mógł zagrać Łukasz Matuszczyk, a nadal z kontuzją zmaga się Patryk Niciak. Początek wyrównany, z upływem czasu Orkan osiągnął lekką przewagę, świetnie z około 30 metrów uderzył Damian Dwornik, ale świetnie zachował się bramkarz i obronił lecącą pod poprzeczkę piłkę, za chwilę Dawid Kępniak przejął piłkę na 20 metrze podbił i uderzył z powietrza, bramkarz nie sięgnął piłki, która odbiła się od słupka. Gra przybierała na sile jak Wisła w Zawichoście. Trener Jacek Berensztajn cały czas żył meczem, podpowiadał, mobilizował zawodników. Gospodarze zagrozili nam przy rzutach rożnych próbując bezpośrednio wkręcić do siatki. Raz po poprzeczce piłka wyszła, a raz uderzyła w słupek. W odpowiedzi Łukasz Serafinowicz groźnie strzelił, ale piłka przeleciała obok słupka. Z rzutu wolnego groźnie uderzył Adam Konieczny, ale w ostatniej chwili rywal nogą wyblokował.  

W 39 minucie Orkan przeprowadził świetną akcję. Rozpoczął Rafał Staszczyk, który zagrał do Piotra Burskiego, "Bury" do Dawida Miedwiediewa, który razem z Adamem Koniecznym rozklepali defensywę. Dawid-Adam, Adam-Dawid, Dawid-Adami i Adam Konieczny będąc już oko w oko z bramkarzem wyczekał go, oszukał balansem ciała, zasugerował w prawo, strzelił w lewo i bez problemów umieścił piłkę w siatce. Prowadzimy 1:0 !!!. Gospodarze próbowali zareagować i dobrą okazję miał Mariusz Woźniak, ale zablokował go szybki i niemal bezbłędny Rafał Staszczyk, a nad resztą czuwał Michał Chachuła, który jeszcze bez problemów obronił groźny strzał z dystansu. W odpowiedzi groźnie strzelali Adam Konieczny, Piotr Burski i Dawid Miedwiediew. 

Do przerwy bez zmian. W pierwszej połowie w defensywie królował Andrzej Dolot, urodzony 27 października 1987 roku i mierzący 187 cm. stoper nie miał równych w powietrzu i na lądzie. Kierował defensywą. Rafał Staszczyk harował po całej stronie, Kuba Faryś nie dał pograć rywalom w swoim sektorze. Na wielkim spokoju i nie do przejścia Tomasz Królikowski.

Gdyby Rafał i Paweł tak grali to oskary gwarantowane. Aktywne skrzydła, ciężko pracował Adam Konieczny, Damian Dwornik cały czas pod grą, aktywny Piotr Burski, który dużo stoczył pojedynków w powietrzu. Po przerwie 4 minuty i zrobiło się wielkie zamieszanie. Gospodarze strzelili gola, ale w dość mało czytelnych okolicznościach. Arbiter wskazał na środek boiska, z tym nie mogli się pogodzić wszyscy w ekipie Orkana i arbiter pokazał czerwoną kartkę Damianowi Dwornikowi, ale po chwili zmienił decyzję anulując gole, co z kolej wzburzyło ekipę gospodarzy i arbiter zmienił decyzję po konsultacji z liniowym na rzut karny dla Kwiatkowic i dodatkowo usunął trenera Jacka Berensztajna z ławki. Całe zamieszanie nie miło wpływu na naszego bramkarza, który w niesamowity sposób obronił strzał z rzutu karnego.

Brawo Ty !!!.

Niestety gospodarze 4 minuty później wykorzystali okazję i doprowadzili do remisu. Następne 10 minut to ich przewaga. Pomimo deszczu padającego cała ławka żyła, emocje niesamowite, każda kropla deszczu wydawała się bardziej mokra, ale znacznie cieplejsza od poprzedniej. Świetny w bramce Michał Chachuła nie dał się zaskoczyć pomagając nam w trudnym momencie, trener skorygował ustawienia, a drużyna złapała rytm.

Pomimo gry w osłabieniu dążyliśmy do wygrania tego meczu. Niezmordowany Rafał Staszczyk pognał prawą stroną, piłka trafiła do Dawida Miedwiediewa. Ziomek uderzył sprytnie po krótkim, ale ponownie słupek uratował gospodarzy. Zrobił się mecz walki, a Orkan pokazał serducho i nie widać było, że Kwiatkowice mają przewagę jednego zawodnika. W 81 minucie faulowany na 23 metrze był Piotr Gołuch. Piłkę ustawił Piotr Burski, wziął krótki rozbieg i pięknie strzelił, ale ponownie słupek. Trząsł się jeszcze kilka minut po meczu. Końcówka meczu, Tomasz Królikowski interweniował na takim spokoju jakby układ nerwowy zostawił w szatni. Gospodarze do końca też musieli być czujni, Orkan szukał okazji by wywieźć komplet punktów.  Wynik już nie uległ zmianie. Brawo drużyna. W takich okolicznościach remis jest dobrym wynikiem. Zacytuję człowieka, który rany cięte i szarpane leczy wzrokiem "nie ma s....a po krzakach". Brawo Orkan !!! Brawo drużyna !!!

Na czele tabeli Unia i Ner, którzy solidarnie wygrali. Bez punktów nadal Zjednoczeni z Bełchatowa i Zawisza Pajęczno.

Od wygranej zaczęli rozgrywki młodzi adepci futbolu w Buczku. GKS Orkan Buczek trampkarz  C2 [rocznik 2004 i młodsi]. Prowadzona przez Patryka Niciaka drużyna pokonała Pogoń Zduńską Wolę 2:1. Gole strzelali Marcel Tomczyk i Jakub Kazimierczak. Brawo !!!. W klasie B1 junior młodszy drużyna prowadzona przez Włodzimierza Czecha miała wolne.

Mecz w Działoszynie został przełożony.

Źródło: Orkan Buczek

Skomentuj [ 2 ]
12:35, 19.09.2017 r.

Powrót do strony głównej


Wasze komentarze

bohdan @ 14:27, 19.09.2017r. IP: *.*.124.198

sędzia wypaczył wynik meczu na korzyść Orkanu

karol @ 15:22, 19.09.2017r. IP: *.*.169.35

Mysle,,,bohdan,,,ze byles na innym meczu,ja jestem kibicem obu druzyn i ukarani to orkan, bo gral 40 min w dziesiatke i naprawde byl lepiej zorganizowana druzyna i cziesz sie ze w dziesiatke was nie pokonali, ale zycze obu druzyna dobrego miejsca w tabeli,a sedzia niech nie robi takich nomerow jak zrobil przyjezdnym to byla niekompetecja

Dodaj komentarz




Redakcja serwisu ŁaskOnline.pl nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne artykuły

Reklama

Reklama
Reklama

      

Najnowsze ogłoszenia

Przeglądaj

Dodaj ogłoszenie bezpłatnie

Reklama
Reklama
Reklama

Ostatnio na forum

Więcej dyskusji


      

Najnowsze komentarze

Pogoda

Facebook

Najnowsze zdjęcia

© Copyright 2011-2024 LaskOnline.pl - Codzienna Gazeta Internetowa

Realizacja: PRO-NET