Wtorek, 26 listopada 2024 r., imieniny Delfiny, Lechosława, Konrada

Pogotowie Reporterskie

MULKS na fotelu lidera!

(fot. Mulks Seniorzy)

Amatorzy z Zapolic w niedzielnym meczu w Łasku musieli uznać wyższość MULKS-u, który wygrał 5:1. Po niespodziewanej porażce KS Karsznice z naszym kolejnym rywalem LZS Rębieskie nasza drużyna zasiadła samodzielnie na fotelu lidera.

MULKS ŁASK  -  AMATORZY ZAPOLICE
 

5  -  1 (1-1)


1-0   11 min.  Kuba SĘCZKOWSKI
1-1   21 min. Tomasz KRYSTKIEWICZ
2-1  54 min.  Krystian KLEWIN
3-1  73 min. Błażej WAGA
4-1  76 min. Błażej WAGA
5-1  88 min. Dawid SĘCIO

MULKS: Klewin - Pabisiak (Świerczewski 75'), Marciniak, Kwiatek, (Stępień 75'), Drąg - Waga (Pospiszył 72') Młynarczyk (46 Janeczek 46') Michalski, Starzyński (Rożycki 65") Sęczkowski, (Sęcio 65') Majda (Kanios 75')

Widzów: około 70

 

Ponieważ nie było mnie na tym meczu, wiec nie mogę obiektywnie ocenić poziomu spotkania. Wpadłem na dość eksperymentalny pomysł, żeby porozmawiać z osobami, które widziały ten mecz i na podstawie ich wypowiedzi stworzyć opis meczu z Amatorami Zapolice. Pozytywem po niedzielnym meczu na pewno jest to, że po niespodziewanej porażce KS Karsznice z naszym kolejnym rywalem LZS Rębieskie co spowodowało, że nasza drużyna zasiadła samodzielnie na fotelu lidera.

Poniżej wiec będę zamieszczał ich opinie o tym meczu....
Kibic 1 - Byłem na pierwszej połowie tego meczu i kawałku drugiej... Niestety nasza drużyna w pierwszej odsłonie zagrała poniżej oczekiwań. Raziła przede wszystkim duża ilość straconych piłek i niecelnych podań, a także brak skuteczności napastników w dogodnych sytuacjach pod bramka rywali. Zawodnicy grający w linii pomocy, czyli kreujący grę notowali dużo niecelnych zagrań. Drugie 45 minut to zmiany zawodników, którzy zagrali słabiej w tym meczu, co poskutkowało poprawa jakości rozegrania i co najważniejsze czterema trafieniami. Zmiennicy zdecydowanie podnieśli poziom gry.

 

Kibic 2 - Do niedzielnego meczu 12 kolejki Sieradzkiej Klasy A MULKS Łask przystępował z pozycji wicelidera. Dzień wcześniej lider naszej grupy KS Karsznice stracił punkty, więc aby odzyskać fotel lidera, musieliśmy pokonać przyjezdnych. Od pierwszej minuty gospodarze próbowali narzucić gościom swój styl gry, oddając dwa groźne strzały. W 6 minucie ładnie zza pola karnego uderzył Majda, ale piłka poszybowała nad bramką. Chwilę później do dobrego dośrodkowania Kicka nie zdążył Sęku, mając pustą bramkę. W 12 minucie dobre prostopadłe podanie Majdy dociera do Sęka, który wychodzi sam na sam i jak na tego piłkarza przystało, nie daje szans golkiperowi przyjezdnych i od 12 minuty prowadzimy 1:0. Trzy minuty później Mulks miał szanse na szybkie podwyższenie wyniku, ale w dobrej sytuacji pomylił się Jacek Majda. W 19 minucie po faulu na naszym zawodniku z rzutu wolego uderzał Kicek, ale trafił prosto w ręce dobrze ustawionego bramkarza. Niestety w 20 minucie błąd w naszej obronie wykorzystuję napastnik z Zapolic i mimo interwencji Krystiana Klewina piłka wpada do bramki. A więc od 20 minuty mamy wynik remisowy. Upływające minuty pierwszej połowy przynoszą kolejne dobre okazje bramkowe gospodarzy, ale brakuję dokładności. W 22 minucie silny strzał z 17 metra oddaje Sęku, jednak bramkarz nie daję się zaskoczyć. Minutę później do dośrodkowania najwyżej wyskakuję Majda, ale jego strzał także broni golkiper gości. W 30 minucie po solowej akcji Jacek Majda decyduję się na strzał z dystansu, jednak piłka minimalnie mija prawy słupek bramki gości. Do końca I połowy tempo spotkania spadło, a ciężar gry przeniósł się w środkową strefę boiska. Tuż przed gwizdkiem to gospodarze mogli zejść na przerwę prowadząc jednak dobrze w naszej bramce zachował się Krystian Klewin broniąc silny strzał zawodnika z Zapolic. Do drugiej połowy przystępujemy z jedną zmianą. Za Młynka na boisku pojawia się Janek. Drużyna gospodarzy, od pierwszych minut rzuciła się do ataku. W 49 min goście faulowali przed swoim polem karnym przedzierającego się Gracjana Michalskiego i sędzia odgwizdał rzut wolny. Silny strzał oddał Drąg, ale piłka odbiła się od muru i wróciła do naszego zawodnika, który uderzył jeszcze raz, ale piłka poszybowała wysoko ponad bramką. Chwilę później goście wyszli z szybkim kontratakiem, ale dzięki dobrej interwencji naszego bramkarza wynik nadal pozostawał remisowy. W 52 minucie (atak naszych został przerwany przez faul, nie wiem na kim, a może była ręka – dopytaj Wieśka) i sędzia wskazał na 11 metr. Do piłki podszedł najbardziej głodny bramek zawodnik naszej drużyny golkiper Krystian Klewin. Bramkarz gości próbował opóźnić wykonanie rzutu karnego i „zaczarować” piłkę, ale Krystian zachował zimną krew i pewnym silnym strzałem po raz drugi w tym sezonie wpisał się na listę strzelców (co ciekawe przed meczem Krystian poinformował jednego z kibiców, że przyjechał po to, aby strzelić bramkę – jak obiecał, tak zrobił). A więc od 52 min prowadzimy 2:1. W 65 minucie trener Wiesław Siębor dokonał dwóch zmian. Za Starego i Sęka, na boisku zameldowali się Róża i Junior. Kolejne minuty przynosiły kolejne ataki z jednej, jak i z drugiej strony. W 69 minucie gospodarze odważnie zaatakowali, ale po raz kolejny nasz bramkarz nie dał się zaskoczyć. W 73 akcję naszej drużyny rozpoczął Drąg, zagrywając do osamotnionego w środku Michalskiego, ten dostrzegł na dobrej pozycji Jacka Majdę, który odegrał piłkę do Kicka a ten umieścił piłkę w bramce. Cieszy fakt, że nasz napastnik odblokował się po 5 spotkaniach bez bramki. Trzy minuty później ponownie na listę strzelców wpisuję się Kicek, tym razem wykorzystując dobre podanie Kozy i mamy 4:1. W 77 minucie kolejne zmiany w drużynie gospodarzy za strzelca dwóch bramek Wagę, wchodzi Pospiszył a za Kwiatka na boisku pojawia się Matrix. W 80 min Swierszcz i Kanios zastępują Pabisia i Majdę. Ostanie minuty spotkania pod dyktando naszej drużyny, próbującej raz lewą raz prawą stroną atakować bramkę przeciwników, jednak brakuje ostatniego podania otwierającego drogę do bramki. Tuż przed ostatnim gwizdkiem w 87 minucie prawą stroną przedarł się Pabiś i odegrał do niepilnowanego Sęcia, i ten precyzyjnym strzałem ustalił wynik spotkania na 5:1 dla MULKSu. Można też dopisać, że był to ostatni mecz Michalskiego, bo chyba już wyjeżdża i Go nie będzie.
Tekst oryginalny otrzymany na priv mulks łask...Nic dodać nic ujać.

 

 

 

Źródło: Mulks Seniorzy

Skomentuj [ 2 ]
17:15, 31.10.2016 r.

Powrót do strony głównej


Wasze komentarze

Sławek @ 10:10, 01.11.2016r. IP: *.*.183.89

Gratulacje!!! I niech fotel lidera pozostanie już końca. Tak szczerze mówiąc to w poprzednim sezonie powinien być awans ale trenerzy seniorów dali d... swoimi eksperymentami. Mam nadzieję że w tym sezonie już takich błędów nie popełnią. Pozdrawiam I Gratuluję

Do Sławek @ 16:36, 01.11.2016r. IP: *.*.240.13

Eksperymenty swoją drogą, ale trener seniorów stawia na piłkarzy którzy na treningu są obecni raz w tygodniu a Ci co trenują cały tydzień siedzą na ławie. Taki z niego ekspert. A poza tym podczas meczy mógłby się trochę pohamować z komentarzami bo dzieci też są obecne na stadionie i muszą wysłuchiwać prostackich odzywek. Tak czy inaczej chłopaki tak dalej, po awans,

Dodaj komentarz




Redakcja serwisu ŁaskOnline.pl nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne artykuły

Reklama

Reklama
Reklama

      

Najnowsze ogłoszenia

Przeglądaj

Dodaj ogłoszenie bezpłatnie

Reklama
Reklama
Reklama

Ostatnio na forum

Więcej dyskusji


      

Najnowsze komentarze

Pogoda

Facebook

Najnowsze zdjęcia

© Copyright 2011-2024 LaskOnline.pl - Codzienna Gazeta Internetowa

Realizacja: PRO-NET