(fot. OSP KSRG Dobroń)

Wczoraj w nocy doszło do kolejnych wypadków drogowych. To czarna seria nieszczęść na drogach w naszej okolicy. W wypadku w Mogilnie Małym brał udział samochód osobowy marki Renault i ciągnik rolniczy. Pół godziny później dwa auta osobowe.  W rolach głównych alkohol i ucieczka z miejsca zdarzenia.

- O godz. 20.23 dostaliśmy zgłoszenie- powiedział nam asp. Marek Miszczak z PSP w Pabianicach. W zdarzeniu brał udział samochód osobowy i ciągnik rolniczy. Nasza praca polegała na zabezpieczeniu miejsca wypadku, udzieleniu pierwszej pomocy przedmedycznej, oświetleniu terenu w trakcie działań policji i pogotowia oraz uprzątnięcia resztek karoserii, płynów eksploatacyjnych z jezdni.

W wyniku zdarzenia dwie osoby zostały ranne, przewieziono je do szpitala. Zadysponowaliśmy cztery zastępy straży.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, kierowca osobówki 29-letni Michał J. był pod wpływem alkoholu.

Niedługo po pierwszym wypadku o godz. 21 w okolicy skrzyżowania dróg powiatowych Róża - Mogilno i Dobroń - Ldzań doszło do zderzenia fiata seicento z fiatem doblo. Samochód Doblo dachował.

Zawinił kierowca seicento, który nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i nie zatrzymał się przed znakiem Stop.

Kierowca seicento uciekł z miejsca zdarzenia.

Masz zdjęcia do tematu? wyśnij na redakcja@laskonline.pl , mms na tel. 504 767 642 lub wiadomość na facebook

Skomentuj [ 1 ]

07:31, 13.09.2016 r.