greg @ 17:36, 13.08.2016r. IP: *.*.65.4

Z tego co się orientuję to ścieżka rowerowa to ta ułożona z czerwonej kostki a biała czy szara to chodnik dla pieszych, przynajmniej tak jest w każdym większym mieście.

Monika @ 19:53, 13.08.2016r. IP: *.*.105.182

W takim razie jest bardzo złe oznakowanie bo rowerzysta wyjeżdżający z ulicy Spółdzielczej i jadący w stronę Przylesia nie widzi znaku drogowego przy ulicy Berlinga,że ma ścieżkę rowerową jak i również nie ma znaku o zakazie poruszania się rowerów wzdłuż płotu jednostki wojskowej tak więc powinien jechać ulicą wg przepisów ruchu drogowego. Jakby nie było skrzyżowanie odwołuje znak, prawda?

obserwator @ 23:23, 13.08.2016r. IP: *.*.18.73

Czy w ogóle jest jakieś czytelne oznaczenie drogi rowerowej dla pieszych???Na Przylesiu jest tylko niedługi odcinek drogi dla rowerów,co parę metrów na tej drodze jest narysowany duży rower,piesi jakoś go nie dostrzegają.Po rowerówce zwykle mamy spacerują z wózkami,panie przystają na pogaduszki,ludzie spacerują z psami,a chodnik z boku jest naprawdę szeroki.

Bazyl @ 00:00, 14.08.2016r. IP: *.*.34.236

greg@, o tym jak poruszać się po ciągu pieszo-rowerowym nie decyduje kolor kostki na ścieżce, tylko znak drogowy. Rzecznik Starostwa mówi o tym wyraźnie:"symbole - pieszego i roweru są umieszczone na jednej tabliczce i podzielone kreską poziomą, co oznacza, że ruch pieszych i rowerzystów odbywa się na całej powierzchni".

Gdy natomiast symbole pieszego i roweru umieszczone na jednej tabliczce podzielone są kreską pionową, oznacza to, że ruch pieszych i rowerzystów odbywa się odpowiednio na tej stronie ścieżki, po której znajduje się właściwy symbol.

Dos`Santos @ 09:57, 14.08.2016r. IP: *.*.251.215

ale mają ludzie problemy... niech się cieszą, że nie muszą chodzić/jeździć po takim pobojowisku jak np "chodniki" na innych ulicach Łasku np. Kilińskiego. Póki się mentalność naszego chorego społeczeństwa nie zmieni to choćby było 10 pasów oznaczonych 10 znakami i 10 kolorami to i tak się będą chlać, bo ktoś nieumyślnie nadepną na kreskę...

greg @ 10:37, 14.08.2016r. IP: *.*.65.4

Do Bazyl widzę że lubisz się mądrować piszę że wszędzie w europie i w Polsce także przyjęte jest że droga rowerowa oznaczona jest kolorem czerwonym. Na zachodzie europy nawet droga asfaltowa malowana jest na czerwono co oznaczać ma ścieżkę rowerową, ale tobie trzeba stawiać znaki co metr jakby było mało znaków na drogach i jeszcze wydawać oficjalne rozporządzenie do każdego z nich, bo bez znaku jesteś bezradny jak dziecko we mgle.

kedar @ 10:43, 14.08.2016r. IP: *.*.85.17

Obyśmy tylko takie problemy mieli w mieście, osobiście chętnie bym zamienił wszystkie pasy zieleni oddzielające ulice od chodnika na ścieżki rowerowe. W ten sposób znikłby np. problem koszenie, a te pasy zieleni i tak głównie służą jako ubikacja dla psów. Wymierny efekt takiego zabiegu to zwiększenie bezpieczeństwa na ulicach i edukacja właścicieli psów, może w końcu zaczęliby po swych pupilach sprzątać.

xxx @ 11:06, 14.08.2016r. IP: *.*.16.220

tak jak na Przylesiu jest las, pola i dużo przestrzeni do wyprowadzania psow ale nie spacerują po osiedlu i kupsko za kupskiem na trawnikach,zwroc uwagę to jeszcze obraza majestatu

sz @ 11:18, 14.08.2016r. IP: *.*.40.76

greg, to się przenieś do tej swojej "europy", pardon, a gdzie to jest, bo w Polsce mówimy raczej o Europie?

Uovca @ 11:23, 14.08.2016r. IP: *.*.91.211

to prawda: na zachodzie od nas wystarczy respektować ustalone normy (np. czerwona kostka=droga rowerowa)

w polaczkowie wszystko MUSI być oznaczone, bo bezmyślne ludki nie potrafią się odnaleźć

stąd setki znaków na km drogi, których i tak nikt nie respektuje...

greg @ 11:24, 14.08.2016r. IP: *.*.65.4

sz, brak argumentów to czepiam się słówek, mentalność małego człowieka.
Jeśli nie rozumiesz sensu nie wypowiadaj się

sz @ 12:39, 14.08.2016r. IP: *.*.40.76

Kto tu w rzeczywistości jest malutkim człowieczkiem? Jeśli ktoś nim jest, to jest to ktoś zupełnie inny, że tylko przypomnę: "widzę że lubisz się mądrować","tobie trzeba stawiać znaki co metr", "bez znaku jesteś bezradny jak dziecko we mgle". Trzy klasyczne przykłady mentalności malutkiego człowieczka w zaledwie dwuzdaniowej wypowiedzi! Nie mam argumentów więc walę w gościa personalnie. Klasyczna metoda działania internetowego trolla!

Zwyczajne przypomnienie kodeksowego zapisu tak cię ubodło, że wzniosłeś się na szczyty internetowego chamstwa? I do kogo teraz masz pretensje? Jesteś tak koszmarnie podły sam z siebie, czy ktoś jeszcze podlejszy namówił cię do tego?

A co do zrozumienia sensu, to radzę czytać, czytać i jeszcze raz czytać polskie przepisy o polskim ruchu drogowym, a nie mącić sobie w głowie ludziom kolorowym brukiem. Pojedziesz do innego miasta i ciąg pieszo-rowerowy będzie w kolorze szarym i ciemnoszarym i jak wtedy pojedziesz po tym swojem jewropejskim czerwonym?

Hela @ 15:18, 14.08.2016r. IP: *.*.58.184

Do mieszkańców zoo-przylesia,i czego się żrecie jak te wsze burki,SPOKÓJ!

Ja @ 20:53, 15.08.2016r. IP: *.*.158.98

Ciekawą sprawą jest to, że niektórzy policjanci również nie wiedzą, że jest tam ścieżka rowerowa, gdyż nie zwracają uwagi na rowerzystów jadących ulicą, zamiast ścieżką i należy tu podkreślić, że w momencie oznakowania ścieżki znakiem nakazu C16/13 lub C13/16 (droga dla pieszych i rowerów) niepotrzebne jest dublowanie go znakiem zakazu B9 (zakaz wjazdu rowerów) gdyż ten pierwszy pokazuje gdzie mają się poruszać piesi i rowerzyści.

a'propo "niewiedzy" policji @ 00:29, 16.08.2016r. IP: *.*.7.127

Rowerzysta ma obowiązek jechać ddr lub ddrip tylko dla kierunku w którym się porusza, czyli jak ddr ma po swojej prawej stronie będąc na jezdni.
W przeciwnym przypadku może jechać asfaltem pod warunkiem, ze nie ma tam ograniczenia dla rowerzystów - zakaz ruchu rowerem lub droga oznaczona jest jako droga tylko dla pojazdów samochodowych.

Ja @ 20:02, 16.08.2016r. IP: *.*.213.3

Przyznam, że troszkę to dla mnie nie zrozumiałe, gdyż jeśli z obydwu stron droga dla rowerów jest oznakowana znakiem nakazu, to jak to się ma do tego co napisałeś? Rozumiałbym taką sytuację gdyby droga dla rowerów była oznakowana tylko od strony Przylesia, ale nie mówię, że nie masz racji. Nie mniej akurat byłem świadkiem sytuacji gdy patrol policji jechał z Batorego w stronę Przylesia a rowerzystka jechała z Przylesia na Batorego, a patrol w ogóle nie zareagował. Oczywiście by była jasność - nie jestem zwolennikiem bezwarunkowego karania ludzi mandatami przez mundurowych, ale preferuję gdy wykonują oni misję edukacyjną, która jednak w tym przypadku zwiększa bezpieczeństwo samych rowerzystów.

a,propo @ 00:45, 17.08.2016r. IP: *.*.14.197

Rowerzysta ma obowiązek jechać ddr lub ddrip tylko dla kierunku w którym się porusza, czyli jak ddr ma po swojej prawej stronie będąc na jezdni.