Wywiad z trenerem MULKSu
„Zbudować silny zespół” - rozmowa z trenerem Wiesławem Sięborem, który obecnie prowadzi drużynę seniorów MULKSU Łask, występującą w sieradzkiej klasie A oraz Orlików rocznika 2006/2007. Urodziony 20 sierpnia 1978 roku w Bydgoszczy.
Jak oceniasz wynik sportowy MULKSu w rundzie jesiennej debiutującego w rozgrywkach seniorskich?
Powiem szczerze, że czuje niedosyt. Jeżeli chodzi o pozycję w tabeli to muszę stwierdzić, że nie jest odzwierciedleniem naszej gry. Początek rozgrywek w naszym wykonaniu był bardzo fajny, rozbudziliśmy apetyty kibiców, ale także swoje. Zanotowaliśmy bardzo dobry występ zawodników przeciwko Pogoni Zduńska Wola (najlepszy mecz rundy), wygraną z Victorią. Należy także odnotować fakt, że jako jedyna drużyna wywieźliśmy pkt. z Ustkowa.
Niestety dobre mecz przeplataliśmy słabszymi. W pojedynkach z Janiszewicami, Goszczanowem czy Unią w Męce mogliśmy wypaść zdecydowanie lepiej. Po analizie muszę stwierdzić, że pozycja wyjściowa przed rundą wiosenna jest jednak dla nas korzystna. Strata 5 pkt. do lidera jest do zniwelowania. Na naszą korzyść przemawia fakt, że najgroźniejszych rywali podejmujemy na naszym stadionie.
Która formacja w drużynie wg. Ciebie była najmocniejsza jesienią a grę której należałoby poprawić?
Każda z formacji grała na miarę swoich możliwości, przeplatane raz słabszymi raz lepszymi występami. Nie mogę wyróżnić jednej, ale też do każdej mam pewne zastrzeżenia.
Nad poprawą gry poszczególnych zamierzamy pracować w okresie przygotowawczym.
Co sadzisz o organizacji rozgrywek sieradzkiej klasy A, sędziowaniu i organizacji w samym MULKSie?
Ogólnie organizacje na tym szczeblu rozgrywek mogę pochwalić, choć pod koniec rozgrywek pojawił się problem z obsadami sędziowskimi. Mam nadzieje, że kurs sędziowski organizowany przez macierzysty OZPN dostarczy nam wartościowych sędziów. Tym samym chciałbym zakończyć wątek sędziowania. Co do organizacji mieliśmy pewne obawy. Już raz zarząd podjął się wyzwania i ratowania piłki w Łasku. Sami wiemy jak to się skończyło, nie ma sensu rozwodzić się nad tym dłużej.
Myślę, że organizacyjnie sprostaliśmy zdaniom, które na nas spoczęły. Szczególnie na tym polu prym wiódł nasz niezastąpiony kierownik.
MULKS to nie tylko drużyna seniorów. Jakie są wizję klubu na przyszłość?Co zmieniłbyś i co Twoim zdaniem jest w szkoleniu młodych piłkarzy jest najważniejsze?
W chwili obecnej w klubie szkolimy roczniki: 2001/2002 i 2008/2009 gdzie trenerem jest Grzegorz Stolarek; 2003/2004/2005 - trener Andrzej Mara, 2006/2007 - trener Wiesław Siębor. Należy tu podkreślić fakt, że jako jedyny klub występujący w rozgrywkach seniorskich organizowanych przez OZPN Sieradz, reprezentujący powiat Łaski. Prowadzimy szkolenie dzieci i młodzieży w tak rozbudowany sposób. Plan, jaki założyliśmy to wychowanie piłkarza, który zaistnieje w piłce seniorskiej. Cel ten realizujemy w 100%, analizując kadry klubów w powiecie, a także poza nim. Możemy stwierdzić, że wychowankowie MULKSu są główną siła tych zespołów. Zdajemy sobie sprawę, że nie każdy zawodnik zostanie piłkarzem, dlatego też nadrzędnym zadaniem jest wychowywanie młodych ludzi, którzy odnajdą swoją drogę życiową również poza sportem. Myślę, że model szkolenia, jaki przyjęliśmy w klubie, sprawdza się w obecnych realiach. Wiadomo, pewne rzeczy wymagały by zmian, poprawek, ale żeby je zrealizować potrzebne są dodatkowe środki finansowe. Dobrą zmianą byłby pomysł, który forsuję, czyli aktywowanie zawodników drużyny seniorskiej do ról trenerów, sędziów i animatorów sportu, ale do tego niezbędne są środki finansowe na szkolenia, staże itp. Najważniejszą rzeczą w szkoleniu przyszłych piłkarzy jest to, żeby dziecko bezstresowo funkcjonowało i super się bawiło a przy tym podnosiło swoje umiejętności.
Jak postrzegasz współpracę na płaszczyźnie: kluby sportowe – miasto Łask?
Właściwie adresatem tego pytania powinien być prezes lub ktoś z zarządu. W moim odczuciu (ja jestem już w klubie parę lat) sytuacja na linii miasto- klub nigdy nie była lepsza niż obecnie. Mam nadzieje, że z Nowym Rokiem będziemy mogli liczyć na dalszą współpracę i może hojniejsze wsparcie Urzędu Miasta. Liczymy także na większą pomoc ze Starostwa Łaskiego. Pragnę jako trener, a także przedstawiciel drużyn MULKSu podziękować Burmistrzowi Łasku, Panu Gabrielowi Szkudlarkowi za wsparcie finansowe, zakupienie sprzętu piłkarskiego, a także co ważne zainteresowanie naszym klubem. Liczymy także na zorganizowanie przez urząd spotkania przedstawicieli klubu z osobami czy instytucjami chcącymi wesprzeć działalność klubu.
Przed drużyną przygotowania do rundy rewanżowej…
Przygotowania zespołu do rundy rewanżowej rozpoczęliśmy 04 stycznia. Drużyna ma do dyspozycji halę sportową przy Szkole Podstawowej nr 5 im. Mikołaja Kopernika oraz halę z siłownią przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Łasku, a także obiekty CSiR w Łasku. Rozegramy też siedem meczów kontrolnych.
17 stycznia Warta Sieradz (Centralna Liga) Sieradz godz. 13,
24 stycznia LKS Zapole (Sieradzka okręgówka),
30/31 stycznia Omega Kleszczów II (liga okręgowa) SOLPARK,
6/7 lutego Orzeł Piątkowisko (łódzka klasa A),
13 lutego GKS Bełchatów (juniorzy) w Bełchatowie godz. 18,
20 lutego Mechanik Radomsko (IV liga) w Bełchatowie lub Kleszczowie,
27 lutego Iskra Dobroń (łódzka klasa A) mecz w Łasku,
6 KS. Karsznice B-klasa.
Kogo po rundzie rewanżowej wyróżniłbyś w drużynie i kogo widziałbyś na treningach seniorów z drużyn juniorskich?
Siłą zespołu jest przede wszystkim kolektyw. Zawodnicy grają do końca, a strata bramki nie powoduję, że zespół przestaje grać. Jeżeli ma wyróżniać to na szczególne słowa uznania zasłużyli dwaj zawodnicy: Kamil Królak oraz Dominik Gromada. Obydwaj byli motorem napędowym naszej drużyny. Wielka szkoda, że w meczu 7 kolejki kontuzji doznał Paweł Nowak, ale drużyna pokazała, że potrafi walczyć bez swojego lidera.
Co do drużyn juniorskich to bacznie przyglądam się zawodnikom rocznika 2001. Jest tam paru fajnie zapowiadających się chłopców. Na chwilę obecna przepisy związkowe zabraniają gry chłopcom z tego rocznika, ale w miesiącu lipcu nie omieszkam włączyć wyróżniających się zawodników do pierwszej drużyny.
Już wkrótce drużyny i zawodnicy będą mogli korzystać z nowoczesnej infrastruktury, bo obiekty CSiR przechodzą generalny remont…
Ucieszyła nas informacja o remoncie obiektów. Faktem jest, że siedziba klubu dla trenerów oraz zawodników to drugi dom. Spędzamy tu sporą część naszego sportowego życia. Wyremontowane szatnie, sala odpraw, pokój trenerów, pomieszczenie dla sędziów i delegatów to część z przedsięwzięć realizowanych w ramach infrastruktury. Komfortu pozazdrościć będą mogli nam ligowi rywale, jak i inne kluby z powiatu. Mam nadzieje, że poprawa infrastruktury to dopiero początek inwestycji na Armii Krajowej 5 a. Szczególnie liczymy na remont płyt głównej oraz bocznej.
Jaki system i wizje gry preferujesz i chciałbyś wpoić swoim podopiecznym?
Nie ukrywam, że jestem zwolennikiem systemu 4–4–2, ale tak jak wiele razy podkreślają trenerzy: systemy nie grają, tylko ludzie na boisku, którzy muszą się cechować odpowiednimi umiejętnościami piłkarskimi, przygotowaniem fizycznym, szybkością. Dopiero wtedy możemy mówić o jakiejś taktyce, którą będziemy preferować. Na pewno będziemy starali się grać bardzo ofensywnie. Po stracie piłki mamy zrobić wszystko, żeby ją natychmiast odzyskać. Jeśli się nie uda, to mamy bardzo dobrze ustawić blok obronny i bronić się praktycznie całą drużyną.
Moim zawodnikom chciałbym wpoić walkę od pierwszej do ostatniej minuty meczu, tego że nie ma straconych piłek. Jak mawiał ś.p. Kazimierz Górski „Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe”
Drużyna Mulksu to w większości młodzi zawodnicy wspierani przez doświadczonych graczy jak choćby Paweł Nowak czy Tomek Starzyński…
Drużyna seniorów zgodnie z założeniem została oparta na juniorach, których prowadziłem w rozgrywkach wojewódzkich. Młoda drużyna potrzebowała doświadczonych zawodników, od których mogliby czerpać wiedze, doświadczenie, i czuć ich wsparcie na boisku. Zawodnicy tacy jak Paweł, Tomasz czy Sławek Światek są autorytetem dla tych młodych zawodników. To w dużej mierze dzięki nim w drużynie panuje przyjacielska atmosfera, brak podziałów i kolektyw, który wróży sukcesy. Obcowanie z nimi w szatni to sama przyjemność. Ich profesjonalizm i zaangażowanie w dużym stopniu udziela się młodym zawodnikom.
Większość zawodników z kadry drużyny to wychowankowie Mulksu…
Jak powyżej wspomniałem celem klubu jest wychowanie piłkarza, który zaistnieje w piłce seniorskiej. Pierwszy zespół w całości oparty jest na wychowankach. Hołduje zasadzie budowania składu w oparciu o własnych wychowanków. Mieszkamy w mieście liczącym prawie osiemnaście tysięcy mieszkańców. Mamy wiele zdolnej młodzieży, kilka drużyn juniorskich. Uważam, że przy systematycznej, zsynchronizowanej pracy szkoleniowców i zaangażowaniu zawodników jesteśmy w stanie w oparciu o własnych wychowanków zbudować silny zespół. Co już zresztą pokazują osiągane przez drużynę rezultaty. Ważna jest jednak systematyczna praca na wszystkich szczeblach rozwoju kariery zawodniczej podporządkowana myśli trenerskiej szkoleniowca pierwszej drużyny. Uważam, że systematyczna praca z własnymi wychowankami, o której wcześniej wspomniałem, prędzej czy później przyniesie sportowy awans.
Potwierdzeniem dobrej pracy na pewno jest fakt, że z naszego klubu wywodzą się młodzi zawodnicy tacy jak: Jacek Majda (obecnie Legia Warszawa), Mateusz Żak (Gwarek Zabrze). W tym miejscu należy pokusić się o wymienienie czterech zawodników Warty Sieradz rocznik 99’, którzy wnieśli wymierny wkład w awans drużyny do Centralnej Ligi Juniora Młodszego i będą reprezentowali Województwo Łódzkie na arenie Ogólnopolskiej a są to: Filip Adamczyk, Marcin Kwiatek, Michał Pawelec i Janek Szumigaj.
Kto jest Twoim trenerskim wzorcem do naśladowania?
Nie mam konkretnej osoby, na której bym się wzorował. Każdy człowiek jest inny a bycie pozerem mnie nie bawi. Nie zmienia to faktu, że cenię wiedzę i doświadczenie trenera Oresta Lenczyka.
Jakie są cele drużyny w nadchodzącej rundzie rewanżowej i całych rozgrywkach?
Jak już powyżej wspomniałem będziemy walczyć o trzy punkty w każdym najbliższym meczu. Stawka jest bardzo wyrównana. Nieduża strata punktów miedzy drużynami sprawi, że wiosna będzie bardzo ciekawa. Analiza tabeli przed sezonem jest bezcelowa, bo opierając się o kalkulacje jeszcze nikomu nie udało się osiągnąć sukcesu.
Jak zachęciłbyś młodych chłopaków do uprawiania piłki nożnej i nie tylko, ogólnie do uprawiania sportu?
Piłka nożna to świetna zabawa, przygoda oraz możliwość rywalizacji poprzez udział w turniejach halowych, spotkaniach towarzyskich, ligowych zawieranie znajomości, które przetrwają wieki. Wśród aspektów fizycznych należy podkreślić znaczący wpływ na zdolności motoryczne tj.: wytrzymałość, szybkość, siła, koordynacja. Sport między innymi uczy życzliwości między osobami, drużynami, podporządkowaniu się zasadom fair play, zdolności pracy w grupie.
Skąd u Ciebie zainteresowanie piłką nożną, później trenerką i jak to wszystko się zaczęło?
Moja przygoda z piłką zaczęła się w 89 roku. Wspólnie z kolegami pojechaliśmy na trening ŚKKS Brda Bydgoszcz. Na naborze było około 100 osób. Ciekawa sprawą było to, że ja i mój kolega byliśmy trzy lata młodsi od chłopaków. Pierwszym moim trenerem był napastnik Zawiszy Bydgoszcz Adam Kuryło. W mojej przygodzie z piłką Wojskowy klub z Bydgoszczy odegrał istotna rolę. W ukształtowaniu mnie jako zawodnika oprócz trenera Kuryło istotną rolę odegrali: Mariusz Modracki (zawodnik Zawiszy, a obecnie Trener Koordynator ds. Piłkarstwa Młodzieżowego KPZPN) oraz Bogdan Nuckowski (trener Zawiszy Bydgoszcz) z którym miałem przyjemność pracować jako student oraz członek AZS ATR Bydgoszcz. Niewątpliwym sukcesem dowodzonej przez trenera drużyny było zdobycie srebrnego medalu Akademickich Mistrzostw Polski.
Jeżeli chodzi o zainteresowania trenerskie to pierwsze kroki stawiałem w futsalowym zespole MZKS Hel. Wraz z moim kolegą Marcinem Urbanem razem podjęliśmy się zadania prowadzenia treningów.
Do podjęcia społecznej pracy w MULKS namówił mnie mój kolega Marek Kwiatek. Drużyną, która zacząłem trenować byli chłopcy z rocznika 97/98. Wspaniali chłopcy, praca z nimi jest czystą przyjemnością. Owocem tej pracy jest to, że w kadrze pierwszego zespołu znajduje się obecnie 9 zawodników z tej drużyny i stanowią oni trzon ekipy seniorów. Powyżej wymieniłem trenerów którzy ukształtowali „mnie zawodnika”, ale największą rolę w ukształtowaniu „mne trenera” odegrał trener Marcel Dykta. Jego sugestie i cenne rady są dla mnie inspiracją i motywacją do dalszej pracy i samorealizacji.
Czy jedynym wsparciem klubu są gmina i miasto Łask?
Gmina i miasto Łask pomagają nam oczywiście w największym stopniu, ale oprócz tego wspierają nas prywatni przedsiębiorcy. Firma Słoneczna Motoryzacja pana Tomasza Twardowskiego z ulicy Słonecznej w Łasku, szkoła językowa AngloStrefa czy dyskont Biedronka. Nieoceniona jest też współpraca naszego kierownika Krzyśka Nagrodzkiego właśnie z Wami, czyli portalem informacyjnym Łaskonline, a także innymi redakcjami informacyjnymi z Łasku. Szczególne podziękowania należą się taż naszym kibicom, bo wspierają nas nie tylko dopingiem, ale też wielokrotnie materialnie.
Serdecznie dziękujemy Wam i tym firmom i liczymy, że za ich przykładem pójdą inne. Idealną sytuacją byłoby stworzenie klubu sponsorów czy też miłośników MULKSu czyli drużyny z naszego miasta, co zaprocentowałoby na pewno komfortem pracy i co za tym idzie jeszcze lepszymi wynikami sportowymi. Stworzenie czegoś na wzór Klubu 100.
Na koniec czego życzyć Tobie i drużynie w nadchodzącym 2016 roku?
Zawodnikom to przede wszystkim zdrowia. Żeby nadal futbol sprawiał im radość, żeby gra w MULKSie dostarczała im wielu niezapomnianych wrażeń i żebyśmy na koniec sezonu mogli powiedzieć z pełnym przekonaniem ze daliśmy z siebie wszystko!
Właśnie tego Wam życzę i dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Kris.
- Skomentuj [ 10 ]
- 12:07, 17.01.2016 r.
Wasze komentarze
kibic @ 17:10, 17.01.2016r. IP: *.*.131.11
ciekawe perspektywy i postrzeganie sportu ale czy realne do wykonania w naszym mieście?
do kibic @ 18:43, 17.01.2016r. IP: *.*.6.82
A jakie ma znaczenie, czy do wykonania, czy nie, skoro na mecze przychodzi średnio 100 osób. To samo z damską siatkówką. 100-120 osób to góra. Ale jak sie poczyta komentarze, to połowa mieszkańców to zagorzali kibice, którz tylko potrafią narzekać, że w Lasku nic się ze sportem nie dzieje, a jakby zapytac o jakikolwiek wynik meczu, to cisza. Taki urok tego miasta, miasta narzekaczy i wiecznych malkontentów.
wódz tęga pała @ 19:25, 17.01.2016r. IP: *.*.0.173
@do kibic
Bardzo dobry komentarz, trafia w samo sedno. Pozdrawiam
marco @ 19:58, 17.01.2016r. IP: *.*.232.250
Dokładnie tak jest. Marudzić to w Łasku potrafią jak mało kto.
;) @ 16:42, 18.01.2016r. IP: *.*.17.74
a ja polecam mecze Łaskovii - super emocje, fajny klimat. Pozdrowienia dla dziewczyn i trenera.
Filip Lipowski @ 18:08, 18.01.2016r. IP: *.*.213.114
Nie ma co narzekać, jeszcze niedawno na mecze siatkarek też przychodziła garstka kibiców, a seniorskiej drużyny piłkarskiej nie mieliśmy w ogóle. Sytuacja się rozwija i bardzo dobrze. Ja osobiście mam nadzieję, że z każdym kolejnym rokiem kibiców na meczach obu zespołów będzie coraz więcej, a sport w Łasku będzie coraz bardziej popularny. Oczywiście do wszystkiego trzeba pasjonatów z zaangażowaniem, ale jak widać w MULKS-ie ich nie brakuje. Trzymam kciuki za trenerów i działaczy! Powodzenia!
KRIS @ 14:45, 19.01.2016r. IP: *.*.151.165
Dokładnie Filip masz rację, jak ktoś lubi sport to będzie chodził na mecze i dopingował. Ja zawsze kiedy mogę to chodzę na siatkówkę i na nogę a jak są inne wydarzenia sportowe to staram się być i dopingować....i oby tak dalej to się rozwijało w Łasku tak jak napisałeś.
Janusz @ 10:36, 20.01.2016r. IP: *.*.236.138
Do Filip i Kris. Lubię sport i uważam, że jest to jeden ze sposobów na zaspokojenie łaskiej nudy a także odskocznia od codziennych kłopotów. Chodzę na prawie wszystkie imprezy sportowe (siatkówka, piłka nożna, rajdy samochodowe Wrack Race) oprócz sztuk walki bo po prostu się na tym nie znam ( za dużo odmian). Na meczach Łaskovii jest wspaniała atmosfera. Co się daje zauważyć to, że te same osoby można spotkać na różnych zawodach sportowych. Dla malkontentów to co by nie zrobiono to zawsze skrytykują. Jestem także kibicem wyścigu kolarskiego organizowanego przez Akcję dla Kolarstwa. Tutaj też można zobaczyć osoby ze stadionu i hali. Ale cały ambaras polega na tym, że najwięcej do powiedzenia mają osoby, które nigdzie nie chodzą. Z racji swojej pracy mam okazje rozmawiać z ludźmi i jak słyszę że:
Na piłkę nie pójdą bo co za poziom. Na siatkówkę nie pójdą bo i tak przegrają. Wyścig na którym są ekipy zagraniczne krytykują bo są utrudnienia na drogach, to ręce opadają. A najwięcej krytykują lub mają swoje obiekcje Ci co nic nie robią. Dla mnie osobiście to są ludzie którym choćbyś tyłek miodem smarował to i tak znajdą powód, że miód był za słodki.
Pozdrawiam działaczy i kibiców.
KRIS @ 09:46, 23.01.2016r. IP: *.*.12.159
dokładnie Janusz masz rację, nie chcą to nie będą chodzić tylko marudzić przed komputerem, bo takich ludzi to nawet ciężko zagonić po bułki rano do sklepu! Sport ma jeszcze jeden ważny cel czy też zadanie a właściwie to może być to najważniejsza sprawa: rozwój fizyczny i nie tylko młodzieży z naszej gminy powiatu, nauka pracy, dyscypliny, pewności siebie, nauki i pracy w grupie zapewnienie rozrywki i osiąganie wspólnych celów...Poza tym, uprawiając sport, dziecko czy młodzież wykształca wiele zdrowych nawyków, które procentują w późniejszym życiu.
Dodaj komentarz
Reklama
Popularne artykuły
- Komunikat Powiatowego Lekarza Weterynarii w Łasku
- Gmina Łask podpisała umowę na dofinasowanie do budowy dróg
- Kolejne niebezpieczne zdarzenie. Przyczyna: nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu
- Łask. Odeszli do wieczności
- Atopowe zapalenie skóry — co to za choroba? Jak prawidłowo pielęgnować skórę?
- Łask. Odeszli do wieczności
- Święta z Powiatem Łaskim
- Partie herbaty wycofane ze sklepów. Powód: "Zagrożenie dla zdrowia"
- Jest praca w Packservice
- Zaginął Kapsel
Reklama
Najnowsze ogłoszenia
- Kobieta szuka pracy
- PILNE pożyczki
- Sprzedam ogródek działkowy
- Sprzedam akordeon używany
- Sprzedam używany dywan
- PILNE pożyczki
- dodatkowe pieniądze $$$
- Znalaziono psa
- Pozostałości po remoncie
- Zaginal pies
Przeglądaj
Dodaj ogłoszenie bezpłatnie
Ostatnio na forum
- ?n yaxs? sans oyun platformalar? 2025-ci il ucun.
- Jakie ubrania przy azs
- Witam wszystkich, szukam lokalnego korepetytora
- Przerwy w oświetleniu ulic.
- Łohojsk nie powinien być już miastem partnerskim dla Łasku
- Zima,zima
- F16
- Czy mógłby ktoś wyjaśnić co z remontem drogi nr 473,cz będzie rondo w Bałuczu.
- Gdzie na bezpieczne zakupy
- GDZIE JEST POLICJA?!!!
Więcej dyskusji
Najnowsze komentarze
- A nie tam jakiej pracy dla wiejskiego filozofa z Mazur ksywa CELYNA.Nudzi sie strasznie i chcialby d
- Brakuje szczepionek na coraz barziej postepujący idiotyzm przechodzacy w debilizm w ówczesnej popu
- Członków tam więcej niż roboty. Jestem laikiem w tym temacie, ale z ciekawości zapytam jakież
- Ta grupa, jak mówi nazwa, ma działać, nie tylko być. Nowa nazwa? Lokalna Grupa Działania w dro
- Celina jak zawsze odpał.Widać ze pijesz herbatke z Woli Łaskiej.....jesl
i truje to do kosza i - Lokalna społeczność powinna bronić naszych firm, bo to nie Lipton albo Tetley tylko Wola Łaska.
- A czy bez tych swoich "kmiotków" nie potrafisz? Próbowałeś w ogóle kiedykolwiek być normalnym
- A czy bez tych swoich "pół główków" nie potrafisz? Próbowałeś w ogóle kiedykolwiek być nor
- ASS pół główku. To nie zmienia faktu że to g..no powinno zniknąć że sklepów bo też stanowi
- Też mnie to zastanowiło, bo Lokalna Grupa DZIAŁANIA i były burmistrz to prawie jak oksymoron.
Pogoda
Najnowsze zdjęcia
-
Obchody Narodowego Święta Niepodległości 2024 w Łasku
-
II Piknik Kół Gospodyń Wiejskich z powiatu łaskiego
-
Matura na 100 procent Mateusza Kozakowskiego
-
100-lecie Szkoły rolniczej w Sędziejowicach
-
VI sesja Rady Miejskiej
-
V sesja Rady Powiatu Łaskiego
-
IX Festiwal Róż w Łasku
-
Pożar w Woli Łaskiej - zdjęcia czytelników
-
Święto Truskawki 2024 - dzień 1 (koncerty)
-
Święto Truskawki 2024 - dzień 1