Runda jesienna GKS Orkan Buczek w pigułce. 11 wygranych, 2 remisy i 4 porażki! Bilans bramkowy 64:19! Szczegóły poniżej.

Podstawowa jedenastka GKS Orkan Buczek Welsam- Dobrowolski, Popek, Cieplucha, Faryś- Płuciennik, Boruń, Liskiewicz, Niciak, Kieraś- Marecki. Trener: Jacek Berensztajn.

Była to udana runda w wykonaniu naszej drużyny. Niedosyt jednak jest. Pomimo że od lat nie mieliśmy tak mocnej pozycji w lidze. Ostatnio kilka ładnych lat temu świetny wynik na wiosnę zrobił Wojtek Zalewski. Można było ugrać więcej. Szczególnie remis w Zd-Woli i porażka w Zapolu. Chociaż w Zapolu poległy też Czarni i Galewice. Zapole urwało też punkty Atmosferze na wyjeździe. Szkoda też punktów w Chojnych. Tak się na nas nabuzowali, że do końca rundy już byli na fali spadającej. Szkoda punktów w Rząśni, gdzie prowadziliśmy już 2:0. Remis w Galewicach, gdzie przy stanie 1:1 piłka po strzale Dawida Liśkiewicza przekroczyła linię bramkową. Duże znaczenie niestety miały też kartki czerwone. Galewice, Chojne i Kwiatki. W tych meczach graliśmy w osłabieniu i zdobyliśmy tylko punkt. Orkan nie był za bardzo gościnny. 8 meczów 7 wygranych z bilansem 38:5 !!! Orkan odniósł też najwyższą wygraną w rundzie. 13:0 z Jagą i najwyższe na wyjeździe 8:0 w Sulmierzycach. Runda jesienna była bardzo nieprzewidywalna. Pierwszy lider Skomlin na koniec rundy ostatni. Obraz gry co niektórych drużyn zmieniał się diametralnie. Na pewno na plus trzeba zapisać postawę beniaminka z Kwiatkowic. Na pogromców faworytów wyrasta Zapole. Drużyna z Zapola na czubie tabeli zdobyła 10 punktów. Słabsze wyniki w tym sezonie ma Konopnica. Mocno zeszło z tonu Chojne, solidne zwłaszcza na własnym boisku Brąszewice, też zanotowały wyniki poniżej oczekiwań. Więcej można się było spodziewać po Błaszkach i Wieluniu. Dobre momenty miał też beniaminek z Sulmierzyc. Potrafił wygrać w Zapolu, ale też przegrać u siebie z Atmosferą. W tej rundzie Orkan nie przełamał złych wyników w meczach z Czarnymi i z Chojnymi. Ostatnie 6 meczów z tymi drużynami kończyły się naszymi porażkami. Wiosną postaramy się złagodzić te statystyki.

Orkan pograł też bardzo mocno w Pucharze Polski. 4 wygrane i mnóstwo dodatkowych emocji. Dopiero w meczu dającym awans na szczebel wojewódzki Orkan musiał uznać wyższość III ligowej Warty Działoszyn. Po drodze eliminując bardzo dobrze radzącą sobie w IV lidze Jutrzenkę Warta.

Latem trenerem Orkana został Jacek Berensztajn. Od razu zabrał się do pracy. Z miejsca zaskarbił sobie przychylność zawodników. Ma za sobą bogatą karierę, dużo wiedzy, doświadczenia i co najważniejsze potrafi ją przekazać. Jest też grającym trenerem. 7 goli i 14 asyst w rundzie. Do tego mistrz stałych fragmentów gry. Do drużyny dołączyli Jacek Popek, Adrian Płuciennik, Michał Krzciuk, Dawid Tomczyk, Jakub Kopa, Dominik Matusiak i Bartek Pająk. Jacek Popek wniósł bardzo dużo spokoju w szeregi defensywne, umiejętnie kierował blokiem defensywnym [tylko 11 goli straconych w 12 meczach, w których Jacek grał] i dodatkowo był bardzo groźny i skuteczny pod bramką rywala. Świetnie grający głową stoper strzelił 5 goli i zaliczył 3 asysty. Z nowych nabytków bardzo dobrym bilansem może pochwalić się Adrian Płuciennik. Ten przebojowy skrzydłowy strzelił 9 goli i zaliczył 7 asyst. Najbardziej uniwersalnym zawodnikiem okazał się Michał Krzciuk. Zaczynał rundę jako napastnik, a zakończył na prawej obronie. Z dobrej strony pokazał się też Dawid Tomczyk. Rundę zaczął na ławce, ale gdy zaszła potrzeba sięgnięcia po niego [8 meczów, 1 asysta] nie zawiódł i pokazał, że ma duże możliwości. Praca, praca i jeszcze raz praca, a niedługo wywalczy sobie miejsce w podstawowym składzie. Najlepszym strzelcem drużyny był Tomasz Marecki, który zdobył 21 goli. Najbardziej niezastąpionym zawodnikiem był Patryk Niciak. Zagrał we wszystkich 17 meczach i tylko z Widawą i Unią przy wysokim prowadzeniu trener dał mu odpocząć kilkanaście minut. 1495 minut na boisku 5 goli 9 asyst. Patryk w przekroju całej rundy był najbardziej wartościowym zawodnikiem drużyny. Bardzo duży wpływ na grę miał też Dawid Liśkiewicz. Zagrał w 16 meczach, strzelił 8 goli i zaliczył 10 asyst. Najlepszym jokerem był Sebastian Kieraś, który jak wchodził z ławki strzelił 2 bramki i zaliczył 5 asyst. Ogólnie jesienią w drużynie zwiększyła się rywalizacja. Bardzo dobrze rozwija się Kuba Faryś, który wyrasta na czołowego lewego obrońcę. Kuba jest też autorem jednej z ładniejszych goli rundy. Trener Jacek Berensztajn w trakcie sezonu skorzystał z 23 zawodników. Szkoda, że z różnych przyczyn nie mógł skorzystać z Łukasza Lipińskiego i Kamila Kubiaka.

Podstawowa jedenastka: Welsam Macedo- Dobrowolski, Popek, Cieplucha, Faryś- Płuciennik, Liśkiewicz, Boruń, Niciak, Kieraś- Marecki. W tej rundzie nie omijały nas kontuzje i to kluczowych graczy. Świetną połowę rundy miał Damian Cieplucha. Razem z Jackiem Popkiem tworzyli duet stoperów nie do przejścia. Ciepły był w super formie. W każdym meczu należał do najlepszych na boisku. Szybki, skoczny, silny fizycznie i pech, kontuzja kostki i pauza po 10 kolejce. Kolejnym dużym osłabieniem była kontuzja Damiana Kierasia. Nasz przebojowy skrzydłowy naderwał mięsień w 9 kolejce w Błaszkach i stracił resztę rundy. Do tego dochodziły kartki, więc skład ulegał modyfikacji.

Runda wiosenna zapowiada się bardzo ciekawie. Już w pierwszej kolejce gościć będziemy Gal Gaz Galewice, później czekają nas równie atrakcyjne starcia z Czarnymi, Wieluniem, Błaszkami. Przed nami bardzo pracowita zima. Trzeba mocno naładować akumulatory i wstrzelić się z formą od samego początku rundy wiosennej. Orkan ma już zaplanowane sparingi, a rywalami będą drużyny naprawdę wymagające. Zjednoczeni Bełchatów, Jutrzenka Warta i Astoria Szczerców, GKS Bełchatów II, Świt Kamieńsk, Pogoń Zd-Wola.

Źródło: GKS Orkan Buczek

Skomentuj [ 0 ]

18:25, 28.11.2015 r.