Orkan wskoczył na 3 miejsce
W obu Amerykach ludność jeszcze spała, w odległej Japonii już się ludzie rozglądali za kolacją i podążali w tzw. "kimono" gdy na murawę wkroczyli piłkarze Orkana. Czerwone getry, czerwone spodenki, czerwono-granatowe koszulki. Na tle naszej pięknej złotej jesieni wyglądało to bardzo w porządku. Dominacja czerwonego koloru nie była przypadkowa.
Czerwień jest kolorem życia i matką wszystkich kolorów. Symbolizuje też antydepresyjność, asertywność, determinację. Godzina 13:00 to w PRL-u bardzo oczekiwana godzina dla spragnionych.
Ta godzina zbliżała i integrowała cały konglomerat społeczny naszych obywateli. Teraz robi to nie woda ognista, ale piłka nożna i Orkan Buczek. Pogoda ładna jak na tę porę roku. Ciepło, tylko wiatr dawał się we znaki. Jedynym plusem silnego wiatru było to, że wywiał liście. Wszyscy odetchnęli ponieważ ostatnio w prasie pisali, że " Bobry tamują Grabie". Orkan był zdecydowanym faworytem tego meczu.
Niedzielny rywal zajmował przed tą kolejką przedostatnie 17 miejsce. W tym miejscu nasz spiker Rafał Tyluś dokładnie przedstawił skład i osiągnięcia obu ekip w tym sezonie. Orkan wyszedł w składzie - w bramce Sam Macedo, w linii obrony Dawid Tomczyk na prawej, w środku Jacek Popek i Adam Dobrowolski, na lewej Kuba Faryś - w linii pomocy Dawid Liśkiewicz na prawej, w środku Patryk Niciak, Jacek Berensztajn i Mateusz Boruń, na lewej Adrian Płuciennik. W ataku Sam Tomek Marecki. Goście podeszli do meczu z respektem. Od pierwszej minuty głęboko cofnięci i nastawieni na ewentualne kontry. Widać było, że przede wszystkim nie stracić. Orkan od początku zmuszony był grać atakiem pozycyjnym. Już na początku po rzucie rożnym groźnie główkował Jacek Popek, po zagraniu Mateusza Borunia w świetnej sytuacji mógł się znaleźć Tomek Marecki, ale źle przyjął piłkę. Na odważną akcję zdecydował się Adam Dobrowolski. Dynamicznie minął 3 rywali i mocno uderzył. Niestety piłka poszła obok spojenia.
Groźnie uderzał Tomek Marecki, bliski szczęścia był Dawid Tomczyk. W pierwszej połowie mieliśmy prawie 70% posiadania piłki, stworzyliśmy sobie kilka okazji, ale nic nie chciało wpaść do sieci. Bardzo ofensywnie grali boczni obrońcy. Dawid Tomczyk i Kuba Faryś. Orkan atakował raz środkiem, raz skrzydłami. Próbował wyciągać stoperów Tomek Marecki. O równowagę w środku zadbał Patryk Niciak. Pierwszą połowę graliśmy pod wiatr co było sporym utrudnieniem, ale jak śpiewała Alicja Majewska " przegonimy wiatr wesoły, co po murawie gna'. Do przerwy 0:0. Po przerwie drużyna wyszła jeszcze bardziej zdeterminowana.
Im szybciej strzelimy tym lepiej. Gol wisiał w powietrzu. I w końcu kibice się doczekali. W 55 minucie nad murawą niosło się głośne " jest" Świetną akcję przeprowadził Dawid Liśkiewicz. Pomknął prawym skrzydłem i dograł do Adriana Płuciennika. Adrian nie uderzył od razu. Mając piłkę przy nodze nawinął obrońcę, przełożył piłkę tak jakby chciał dać czas fotoreporterom, upajał się tą chwilą, celebrował moment oddania strzału i uderzył nie do obrony. 1:0. Na tego gola czekaliśmy. To dało nam komfort gry. 7 minut później ponownie akcja prawą stroną. Ponownie Dawid Liśkiewicz mocno popracował i po przebitce walkę o górną piłkę wygrał Dawid Tomczyk i zgrał do Tomka Mareckiego. Nasz snajper spokojnie przyjął piłkę, ruchem głowy podziękował Dawidowi za podanie i zachował się bardzo przebiegle. Nie uderzał na siłę. Jego twarz nie zdradzała zamierzeń. Tylko oczy, aż biły blaskiem łowcy. Cel i precyzja dominowały w ty strzale. Tomek uderzył po długim rogu i piłka zatrzepotała w siatce. 2:0. Gol Tomka to 50 trafienie drużyny w tym sezonie.
Dla Dawida Tomczyka była to pierwsza asysta, ale ten utalentowany obrońca mógł się też pokusić o pierwsze trafienie. Dwukrotnie był bliski celu. Zabrakło niewiele.
I pełna kontrola. W 65 minucie Dawid Liskiewicz ponownie dał o sobie znać. Dynamicznie wyszedł do prostopadłej piłki i został sfaulowany. 17 metr od bramki, bardziej na lewą nogę. Przy piłce Jacek Berensztajn i Jacek Popek. Już było wiadomo, że wykona wolnego Jacek. Pan Popek zamarkował, a pan Berensztajn precyzyjne technicznym uderzeniem ulokował piłkę w siatce. Po raz kolejny pokazał, że jest fachowcem w tej dziedzinie. 3:0. W 70 minucie było już po meczu. Adrian Płuciennik wykorzystał podanie Jacka Berensztajna i strzelił swoją drugą bramkę w tym meczu. 4:0.
Orkan nie zwalniał tempa.
Na boisko weszli Kuba Kopa, Seweryn Kaczorowski, Sebastian Kieraś i Michał Bogulak. W 82 minucie odważnie zabawił się z obrońcami Seba Kieraś, na małej przestrzeni nawinął obrońcę, balansem ciała zrujnował cały misterny plan odbioru obrońcy gości. Doprowadził go do rozpaczy i został podcięty. Rzut karny. Jacek Berensztajn. 11 metr i bramkarz pozostawiony złudzeń. Mocno, pewnie i 5:0. Dwie minuty później Tomek Marecki obsłużył podaniem Patryka Niciaka. Patryk nie myli się w takich sytuacjach i tym razem też tego nie zrobił.
Zasłużył jak mało kto na to trafienie. Gol i 6:0 !!!! i 55 gol w sezonie Orkana. Te 30 minut spowodowało, że goście wyglądali jakby przejechał po nich rydwan czasu. Grali ambitnie, ale Orkan był po prostu lepszy piłkarsko. Rywale nie potrafili dzisiaj zagrozić bramce Sama i po raz 6 skończyliśmy mecz bez strat bramkowych.
O tym, że każdy mecz trzeba wybiegać i że nie można lekceważyć żadnego przeciwnika przekonały się Kwiatki, Chojne i Brąszewice. Kwiatki przegrały w Lututowie 1:0. Jaga złapała dobry rytm na koniec rundy i wydostała się ze strefy spadkowej. Remis Chojnych w poprzedniej kolejce nie potwierdziły końca kryzysu tej drużyny. Tym razem przegrali u siebie ze Strzelcami 2:0. Orkan wskoczył na 3 pozycję z punktem straty do lidera z Galewic.
Źródło: Orkan Buczek
- Skomentuj [ 0 ]
- 09:00, 09.11.2015 r.
Wasze komentarze
Dodaj komentarz
Reklama
Popularne artykuły
- Komunikat Powiatowego Lekarza Weterynarii w Łasku
- Gmina Łask podpisała umowę na dofinasowanie do budowy dróg
- Kolejne niebezpieczne zdarzenie. Przyczyna: nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu
- Łask. Odeszli do wieczności
- Atopowe zapalenie skóry — co to za choroba? Jak prawidłowo pielęgnować skórę?
- Łask. Odeszli do wieczności
- Święta z Powiatem Łaskim
- Partie herbaty wycofane ze sklepów. Powód: "Zagrożenie dla zdrowia"
- Jest praca w Packservice
- Zaginął Kapsel
Reklama
Najnowsze ogłoszenia
- PILNE pożyczki
- Sprzedam ogródek działkowy
- Sprzedam akordeon używany
- Sprzedam używany dywan
- PILNE pożyczki
- dodatkowe pieniądze $$$
- Znalaziono psa
- Pozostałości po remoncie
- Zaginal pies
- Sprzedam Działkę ROD Pierwiosnek
Przeglądaj
Dodaj ogłoszenie bezpłatnie
Ostatnio na forum
- Jakie ubrania przy azs
- Witam wszystkich, szukam lokalnego korepetytora
- Przerwy w oświetleniu ulic.
- Łohojsk nie powinien być już miastem partnerskim dla Łasku
- Zima,zima
- F16
- Czy mógłby ktoś wyjaśnić co z remontem drogi nr 473,cz będzie rondo w Bałuczu.
- Gdzie na bezpieczne zakupy
- GDZIE JEST POLICJA?!!!
- Przed wyborami parlamentarnymi
Więcej dyskusji
Najnowsze komentarze
- Członków tam więcej niż roboty. Jestem laikiem w tym temacie, ale z ciekawości zapytam jakież
- Ta grupa, jak mówi nazwa, ma działać, nie tylko być. Nowa nazwa? Lokalna Grupa Działania w dro
- Celina jak zawsze odpał.Widać ze pijesz herbatke z Woli Łaskiej.....jesl
i truje to do kosza i - Lokalna społeczność powinna bronić naszych firm, bo to nie Lipton albo Tetley tylko Wola Łaska.
- A czy bez tych swoich "kmiotków" nie potrafisz? Próbowałeś w ogóle kiedykolwiek być normalnym
- A czy bez tych swoich "pół główków" nie potrafisz? Próbowałeś w ogóle kiedykolwiek być nor
- ASS pół główku. To nie zmienia faktu że to g..no powinno zniknąć że sklepów bo też stanowi
- Też mnie to zastanowiło, bo Lokalna Grupa DZIAŁANIA i były burmistrz to prawie jak oksymoron.
- JR @ 22:32, 23.11.2024r.Kmiot
ku na papierosach masz wyraznie napisane,że szkodza natomiast firm
Pogoda
Najnowsze zdjęcia
-
Obchody Narodowego Święta Niepodległości 2024 w Łasku
-
II Piknik Kół Gospodyń Wiejskich z powiatu łaskiego
-
Matura na 100 procent Mateusza Kozakowskiego
-
100-lecie Szkoły rolniczej w Sędziejowicach
-
VI sesja Rady Miejskiej
-
V sesja Rady Powiatu Łaskiego
-
IX Festiwal Róż w Łasku
-
Pożar w Woli Łaskiej - zdjęcia czytelników
-
Święto Truskawki 2024 - dzień 1 (koncerty)
-
Święto Truskawki 2024 - dzień 1