Piątek, 18 października 2024 r., imieniny Juliana, Łukasza, Bratumiła

Pogotowie Reporterskie

Lekcja futbolu od Kwiatkowic

 

Spotkanie z Kwiatkowicami było pierwszym poważnym sprawdzianem dla WKS Rokitnica. Jak się okazało po końcowym gwizdku, egzamin oblali.

Gospodarze spotkanie rozpoczęli w następującym składzie: Chmielewski, Marynowski, Kołasiński, Szczechowicz, Matusiak, Brajtenbach, Mikołajczyk, Siewierski, Janeczek i bracia Marczakowie.

 


Mecz obfitował w emocje niestety tylko w pierwszej połowie. Na nieszczęście dla gospodarzy i po ewidentnym błędzie jednego z obrońców Kwiatkowice swoją pierwszą bramkę zdobyły już w 7 minucie. Napastnik gości strzałem z powietrza umieścił piłkę w okienku bramki strzeżonej przez Rafała Chmielewskiego. Stracona bramka podziałała mobilizująco na gospodarzy, gdyż już kilka minut później Jarek Marczak znalazł się w znakomitej sytuacji. Po wyprzedzeniu obrońcy miał już przed sobą tylko bramkarza, jednak został sfaulowany tuż przed linią pola karnego. Sędzia nie miał wyjścia i musiał usunąć z boiska faulującego gracza. Niestety po rzucie wolnym piłka trafiła w sam środek muru. Mimo zmarnowanej szansy WKS w dalszym ciągu próbował znaleźć drogę do bramki gości. W 37 minucie było już 0:2. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego napastnik Kwiatkowic przepchnął na tyle szczęśliwie obrońcę gospodarzy, że ten upadając wpakował piłkę do własnej bramki. W tym momencie nastąpiła pierwsza zmiana w drużynie WKS, boisko opuścił Dominik Brajtenbah, a w jego miejsce zameldował się Szczepan Załoga. Po tej bramce z gospodarzy mówiąc potocznie "zeszło powietrze" i nie byli w stanie stworzyć większego zagrożenia pod bramką gości.

W drugiej części spotkania padło 6 bramek, jednak aż 5 z nich było dziełem gości z Kwiatkowic. Tuż po przerwie trener WKS dokonał kolejnej roszady. Za Marcina Marynowskiego na boisku pojawił się Dominik Sowiak. Mecz w tej części miał niemal taki sam przebieg do końca. Gospodarze próbowali konstruować akcje i odrabiać straty, natomiast goście wychodzili z kolejnymi kontrami i aplikowali kolejne gole. Nie był to zbyt dobry dzień obrońców i bramkarza Rokitnicy. Gospodarze dokonali jeszcze dwóch zmian: boisko opuścili Dominik Janeczek i Łukasz Szczechowicz, a ich miejsca zajęli Michał Jasiński i Damian Stawski. Honorową bramkę dla WKS zdobył przepięknym strzałem z 40 metrów Kamil Marczak, który niesygnalizowanym uderzeniem przelobował bramkarza gości. Napastnik WKS miał jeszcze jedną okazje, ale po doskonałym dograniu od Dominika Sowiaka uderzył w słupek. Spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem gości 7:1.

 

WKS ROKITNICA - LKS KWIATKOWICE 1:7

 

Źródło: WKS Rokitnica

 

Skomentuj [ 0 ]
14:48, 12.09.2014 r.

Powrót do strony głównej


Wasze komentarze

Brak komentarzy

Dodaj komentarz




Redakcja serwisu ŁaskOnline.pl nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama




Popularne artykuły


Reklama



Najnowsze ogłoszenia

Przeglądaj

Dodaj ogłoszenie bezpłatnie




Ostatnio na forum

Więcej dyskusji





Najnowsze komentarze


Pogoda

Facebook





Najnowsze zdjęcia


© Copyright 2011-2024 LaskOnline.pl - Codzienna Gazeta Internetowa

Realizacja: PRO-NET