Piątek, 18 października 2024 r., imieniny Juliana, Łukasza, Bratumiła

Pogotowie Reporterskie

Skrzynka skarg: spóźniona "detka"?

(fot. archiwum)

Napisał do nas Pan Tomek, który dość ma autobusu, przyjeżdżającego przed czasem. - … dość często autobus zamiast być na przystanku 9-go Maja o godzinie 7:50 to jest 7:45 – skarży się nasz Czytelnik.

- Piszę do was w sprawie która od dłuższego czasu bardzo mnie denerwuje. A mianowicie od około roku jeżdżę autobusem linii D i niestety bardzo często jest tak, że kierowcy autobusu przyjeżdżają za wcześnie na przystanek ostatnio było to o ponad 5 minut. Biorąc pod uwagę że jest to początek trasy Łask-Pabianice to trochę chore niestety ten incydent występuje dość często autobus zamiast być na przystanku 9-go Maja o godzinie 7:50 to jest 7:45 jak nie wcześniej, i jaki sens w takim wypadku jest tabliczka z rozkładem jazdy jeżeli autobusy nie kursują zgodnie z nimi. Ja na szczęście mam wyrozumiałego szefa, ale spóźniłem się do pracy 30 minut, ale wraz ze mną były osoby które miały bilety miesięczne a musiały kupić bilet na autobus linii P. Już zaczęło mnie to denerwować bo za często się to dzieje. Czy możecie się tą sprawą zainteresować – napisał Pan Tomek.

 

 

- Autobus linii D nie przyjeżdża przed czasem. Autobus o którym mowa to „jedynka”, która od ulicy Zielonej zmienia się w „detkę”. Autobus ten powinien być na przystanku przy ul. 9-go Maja o godz. 7.32, jednak z uwagi na to iż podróżuje nim sporo młodzieży, bardzo często jest opóźniony (od 5 do 10 min). Jest wysoce prawdopodobne, ze właśnie o tym autobusie napisał Pan Tomek, ponieważ autobus linii D o godz. 7.49 nie przyjeżdża przed czasem – tłumaczy dyrektor Zakładu Komunikacji Miejskiej w Łasku Mirosław Szafrański.

 

 

- Zapraszam Pana dyrektora Zakładu Komunikacji Miejskiej w Łasku na przystanek. Specjalnie kilka razy sprawdziłem i wyszedłem wcześniej na przystanek na autobus o 7.32 i ten przyjeżdża zgodnie z planem i to nie jest tak, że ten jest spóźniony bo przyjeżdża o czasie (sprawdziłem) natomiast ten o 7.50 podjeżdża wcześniej o około 5 minut. A jeśli nie to czemu autobus który powinien być o 7.50 nie pojawia się nawet go godziny 8.10 nie wiem jak dalej bo najczęściej wsiadam do P. Widocznie w ZKM jest wolna amerykanka każdy robi co chce - ripostuje Pan Tomek.

 

 

Skomentuj [ 17 ]
15:03, 25.06.2014 r.

Powrót do strony głównej


Wasze komentarze

Łukasz @ 15:27, 25.06.2014r. IP: *.*.19.74

A może Pan Tomek ma źle zegarek ustawiony :)

Magda @ 15:44, 25.06.2014r. IP: *.*.189.65

Oczywiście dyrektor siedzący w swoim pokoiku w ZKM wie lepiej niż pasażer który prawdopodobnie 5 dni w tygodniu stoi na tym przystanku w drugim końcu miasta.

Riki @ 16:31, 25.06.2014r. IP: *.*.18.232

1. Jaka spóźniona "detka", skoro problem polega na tym, że przyjeżdża przed czasem?

2."Jedynka" zmnienia się w "detkę".... A kierowca w czasie jazdy zmienia tabliczki? Ewolucja jak u pokemonów.

jack @ 18:44, 25.06.2014r. IP: *.*.27.2

To może niech ta osoba wyjdzie z domu o te 10-15minut wcześniej ! wtedy na bank zdarzy a nie na ostatni gwizdek ! Jak nie ma nikogo na przystankach to kierowca jedzie dalej i często jest przed czasem a na śpiocha czekać nie będzie...rozkład jazdy jest tylko informacją że o tej godzinie powinien być ale zawsze trzeba liczyć to z widełkami +-10minut

zxc @ 19:49, 25.06.2014r. IP: *.*.207.113

popieram riki. takie rzeczy tylko w lasku :D

michał ;) @ 20:11, 25.06.2014r. IP: *.*.17.219

O ile spóźnienie można brać pod uwage to kto o zdrowych zmysłach przyjmuje że autobus przyjedzie wczesniej? Po to jest rozkład ~jack żeby można było coś zaplanować a nie liczyć na widzimisie kierowcy. 1 zmienia sie w D i gdzie jedzie? Do pabianic czy na przylesie? ;) To i tak sie kupy nie trzyma, dwie detki o tej samej porze? Wydawało mi sie że to rozwiązanie już dawno nie funkcjonuje, tym bardziej że jest koniec roku, w sumie wakacje. Z reszta, gdyby tak było to autor niezadowolenia zawsze zdążyłby na któryś z nich, skoro jeden jest zawsze spóźniony a drugi przyjeżdża punktualnie, rzekomo punktualnie.

szerszeń @ 20:33, 25.06.2014r. IP: *.*.16.164

Ta 1 zmienia się w D bo jedzie chyba z Baucza do Łasku a potem do Pabianic. Nie ma w tym nic dziwnego...

Tomek @ 20:45, 25.06.2014r. IP: *.*.46.22

Witam pisałem o tym do redakcji. Zapraszam Pana dyrektora Zakładu Komunikacji Miejskiej w Łasku na przystanek specjalnie kilka razy sprawdziłem i wyszedłem na przystanek o 7.32 i ten przyjeżdża zgodnie z planem i to nie jest tak że ten jest spóźniony bo przyjeżdża o czasie (sprawdziłem) natomiast ten o 7.50 podjeżdża wcześniej o około 5 minut. A jeśli nie to czemu autobus który powinien być o 7.50 nie pojawia się nawet go godziny 8.10 nie wiem jak dalej bo najczęściej wsiadam do P. Widocznie w ZKM jest wolna amerykanka każdy robi co chce.

Ksawier @ 21:14, 25.06.2014r. IP: *.*.46.138

Trzeba przesiasc sie z lini D na linie P PKSu do Pabianic i po problemie. Jak z ZKM odejdzie pare osob to moze sie zainteresuja, choc z drugiej strony maja oni dofinansowanie, nawet jak by jezdzili pusto dostana pieniadze od miasta i wyjda na zero :/

zeniu @ 22:02, 25.06.2014r. IP: *.*.165.63

jedżę tym autobusem co dzień i nie pamiętam ,żeby wcześniej odjechał ,może mylisz z "P" ci to dopiero szopki odwalają. Pozdrawia Zenek z kolega Adrianem

xyz @ 22:16, 25.06.2014r. IP: *.*.129.234

Detka jezdzi jak chce.. bardzo czesto autobus jest wczesniej na przystanku. A tymi autobusami ludzie dojezdzaja do pracy...

emilunia @ 22:20, 25.06.2014r. IP: *.*.112.214

Jeździłam kiedyś D z Pabianic do Łasku i z powrotem i jakoś nigdy nie zdarzyło mi się żeby autobus przyjeżdżał wcześniej a zawsze byłam na przystanku kilka minut wcześniej. No ale może teraz się zmieniło.

jacek @ 07:23, 26.06.2014r. IP: *.*.246.254

jak pan Tomek przychodzi o godz. 7.50 to autobus mu odjeżdża ,bo na rozkładzie jest 7.49 ja przychodzę trzy minuty wcześniej i nie narzekam Ksawier ma rację jest do wyboru PKS tańszy od \"D\" a pasażerowie zdecydowanie wybierają jednak\"D\" pozdrawiam

Mariusz @ 11:04, 26.06.2014r. IP: *.*.18.42

Jeżdżę "D" kilkanaście lat do pracy o różnych godzinach, nie narzekam zbytnio. Kierowcy trzymają się rozkładu, ale jest ze dwóch co przyjeżdżają później i gnają na trasie. Z obserwacji jeżdżąc "D" ,nie rozumiem ludzi, wsiadają co dzień ci sami ludzie kupują bilet u kierowcy, jakby nie można było kupić miesięcznego, zabierają czas kierowcy, a później narzekają bo późno dojeżdża D do Pabianic. Mówię tu o dojeżdżających do pracy rano pierwszym kursem i później wracających.

Tomek @ 12:26, 26.06.2014r. IP: *.*.227.51

Hm.. na przystanku jestem zawsze o dobre 5 minut wcześniej, i nigdy na styk.
dziś natomiast przyjechał ten o 7.32 a o dziwo 7.49 był prawie punktualny. Jakby "P" jeździło wcześniej to chętnie bym wybrał tego przewoźnika.

Anetta @ 13:49, 26.06.2014r. IP: *.*.170.165

Niech się Pan cieszy, że wogóle coś jeździ przez centru Łasku bo z Przylesia dostać się rano do miasta to tylko pieszo....ZKM nie reaguje i nie widzi problemu....

lolek @ 21:25, 28.06.2014r. IP: *.*.16.171

oj często przyjeżdża za wcześnie, często, szczególnie kiedy młodzie nie jedzie do szkoły, bo są ferie czy okresy miedzy świętami

Dodaj komentarz




Redakcja serwisu ŁaskOnline.pl nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama





Popularne artykuły


Reklama



Najnowsze ogłoszenia

Przeglądaj

Dodaj ogłoszenie bezpłatnie




Ostatnio na forum

Więcej dyskusji





Najnowsze komentarze


Pogoda

Facebook





Najnowsze zdjęcia


© Copyright 2011-2024 LaskOnline.pl - Codzienna Gazeta Internetowa

Realizacja: PRO-NET