(fot. WKS Rokitnica)

Wszystkie ligi świata zakończyły już rozgrywki. Wyjątkiem jest sieradzka A-klasa, która gra równolegle z uczestnikami brazylijskiego mundialu. Taki mecz rozegrali GKS Goszczanów oraz WKS Rokitnica. Zakończył się on wysokim zwycięstwem gospodarzy.

WKS Rokitnica przyjechał do Goszczanowa w kiepskiej dyspozycji, co można było zauważyć już w pierwszych minutach meczu. Dwie szybkie akcje Goszczanowa dały gospodarzom prowadzenie 2:0. WKS nie był w stanie przeciwstawić się rywalom, a do tego popełniał sporo błędów własnych. Konieczność gonienia wyniku to nic przyjemnego, ale piłkarze WKS potrafili się podnieść i przejąć inicjatywę. W 37. minucie świetnym dośrodkowaniem popisał się Dominik Janeczek. Akcję wykończył głową Kamil Marczak, dając zespołowi bramkę kontaktową. Goście ruszyli za ciosem, chcąc wyrównać jeszcze przed przerwą. Niestety ich dobrą passę zakończyła czerwona kartka, którą w 42. minucie obejrzał Rafał Borycki.

Druga połowa grana w "dziesiątkę" była bardzo trudna dla gości. Praktycznie przestały funkcjonować frakcje ofensywne, a sił na skuteczną defensywę wystarczyło tylko do 54. minuty. Po faulu w polu karnym, sędzia podyktował "jedenastkę". Napastnik GKSu technicznym strzałem pokonał Krzysztofa Szaflika. Trzecia bramka podcięła skrzydła zmęczonym gościom, co szybko zaowocowało większą liczbą ataków piłkarzy Goszczanowa. Choć Krzysztof Szaflik dwoił się i troił między słupkami, został pokonany jeszcze dwukrotnie - w 68. i 75. minucie. Końcówka meczu była tylko formalnością dla zwycięskich gospodarzy i bezsilnych gości.

Już w najbliższy czwartek (Boże Ciało - 19 czerwca, 17.00) WKS Rokitnica zmierzy się u siebie z LKSem Tubądzin. Będzie to przedostatni mecz tego sezonu.

Źródło: WKS Rokitnica

Skomentuj [ 0 ]

10:59, 16.06.2014 r.