Skrzynka skarg: problem z przejazdem kolejowym

Napisała do nas Pani Renata, która skarży się na przejazd kolejowy w Wiewiórczynie. - To skandal co się tam wyprawia – napisała Czytelniczka. - W ubiegłym roku mojej cioci przechodzącej przez tory pani opuściła szlaban prosto na głowę...czego skutkiem był pobyt w szpitalu – dodaje.

- Piszę w sprawie przejazdu kolejowego w Wiewiórczynie, to skandal co się tam wyprawia. W ubiegłym roku mojej cioci przechodzącej przez tory pani opuściła szlaban prosto na głowę...czego skutkiem był pobyt w szpitalu. Niejednokrotnie przechodzący przez przejazd ludzie są "zamykani" na przejściu przez tory. W dniu 16.04.2014 r. przejazd był zamknięty gdy pan obsługujący podniósł szlaban ruszyłam za autem jadącym przede mną, ku mojemu zdziwieniu i przerażeniu w oczach moich dzieci będąc na środku przejazdu pan opuszczał szlaban! Gdybym nie użyła klaksonu nie wiem jak by się dalej potoczyła zaistniała sytuacja... To ma być strzeżony przejazd !!!??? Tylko przez kogo !!!! To skandal, dopiero jak stanie się jakaś tragedia to może ktoś się tym zajmie tylko że wtedy będzie już za późno!!!!!! - napisała pani Renata.

- Mimo, że przejazd kolejowy we Wiewórczynie jest eksploatowany z przepisami i spełnia wszystkie ostre normy bezpieczeństwa i techniczne przekazaliśmy kolegom zajmującym się eksploatacją linii kolejowych w rejonie Łasku informację o opisanej przez czytelnika sytuacji. Jeśli chodzi o przejeżdżanie autami przez przejazdy przypominam, że za 99 procent wypadków w tych miejscach odpowiadają kierowcy, którzy zachowali się niezgodnie z przepisami. Przypominam o tym, że kierowca wjeżdżając na przejazd musi się zachować tak samo jak na skrzyżowaniu czyli nie może na nie wjechać nie mając pewności że z niego zjedzie. W tym przypadku jeśli poprzedzające auto nie zjechało bądź zatrzymało się na przejeździe nie wolno na nie wjechać. Dróżnicy mają ponadto obowiązek obserwować ruch aut i reagować na każde zachowanie niezgodne z przepisami bezpieczeństwa. Sytuacja opisana przez czytelnika nie jest niestety do końca jasno opisana więc proszę wybaczyć, ale trudno jest mi się do niej odnieść w pełni. Gdyby Państwo dysponowali pełniejszym opisem sytuacji – chętnie pomożemy – wyjaśnia Maciej Dutkiewicz Wydział Prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

Skomentuj [ 8 ]: 15:04, 13.06.2014 r.

Powrót do strony głównej

Wasze komentarze

łolo @ 15:26, 13.06.2014r. IP: *.*.130.130

Faktycznie słyszałem o kilku przypadkach.(jeśli chodzi o kierowców poruszających się pojazdami mechanicznymi, będą na przegranej pozycji) Mnie osobiście również zamknięto kiedy poruszałem się rowerem. Kiedy byłem tuż przed zaporą od strony Łasku,Pani dróżniczka nagle opuszcza zapory i mało co nie dochodzi do kontaktu z moją głową. Ja uważam, że dróżnicy maja bardzo słabą widoczność od strony Łasku tuż przed zaporą dlatego tak się dzieje. A ciężko się odrobinę wychylić i upewnić, to też jej obowiązek zapewne.

szymonowa @ 19:41, 13.06.2014r. IP: *.*.35.60

No tak to straszne, i pociąg też powinien zwolnić jak ciocia będzie przechodzić przez tory. Absurd! ;)

ELA @ 22:57, 13.06.2014r. IP: *.*.159.59

Często tam przejeżdzam i nigdy nie zdarzylo mi się nic niewłaściwego ze strony dróżników a kierowcy też nie święci i wiecznie się śpieszą.

julek @ 09:54, 14.06.2014r. IP: *.*.34.26

KupujmyPolskie.pl jest inicjatywą utworzenia społeczności na rzecz rozwoju gospodarczego Polski. Celem inicjatywy jest zwiększenie świadomości konsumenckiej Polek i Polaków, którzy robiąc zakupy codziennie decydują o przyszłości naszego kraju.

KNC Tabor @ 18:34, 14.06.2014r. IP: *.*.9.193

łolo twoim obowiązkiem jest sie zatrzymać zawsze przed przejazdem czy dróżnik jest czy nie jest, dlaczego ? stoi tam znak stop na 100 % no ale jak jedziesz rozpędzony rowerem to ciężko zahamować. Ale pan jest pewnie ekspertem w dziedzinie bezpieczeństwa w ruchu kolejowym. Pozdro 600 :P

Pit @ 18:46, 14.06.2014r. IP: *.*.169.226

Trzeba po prostu jeździć bardziej świadomie, dotyczy to każdego, nie ważne czy jedzie rowerem czy autem (a i w sumie pieszych tak samo).

gwidon @ 09:07, 15.06.2014r. IP: *.*.239.253

Albo po prostu trzeba jeździć w muszce i wtedy nie trzeba stosować się do żadnych przepisów, zwłaszcza nie zapinać pasów bezpieczeństwa, nie stosować się do ograniczeń prędkości itp.

Kens @ 11:38, 15.06.2014r. IP: *.*.27.159

Pewnym problemem może być tu brak sygnalizatorów świetlnych, które tak jak na wielu innych przejazdach z zaporami, załączają się automatycznie przed opuszczeniem zapór.
Ale prawie zawsze wina będzie po stronie użytkowników drogi, którzy MUSZĄ, jak to określają przepisy "zachować szczególną ostrożność".

Dodaj komentarz

Redakcja serwisu ŁaskOnline.pl nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.